Wiadomości z toru: Drugiego dnia po południu niemieccy sportowcy będą mogli po raz pierwszy świętować tytuł na Mistrzostwach Świata na torze w Londynie. Joachim Eilers zwyciężył w jeździe na czas na 1.000 m z Theo Bosem z Holandii i Quentinem Lagargue z Francji – złoto dla 25-letniego Niemca!
Więc co! W końcu zadziałało w przypadku Joachima Eilersa – po tym, jak 25-latek musiał zadowolić się srebrnym medalem mistrzostw świata w jeździe na czas w ciągu ostatnich dwóch lat, w końcu udało mu się zdobyć tytuł. Z czasem 1:00,042 minuty na miejsca spadły reprezentantki Holandii (Theo Bos, 1:00,461) i Francji (Quentin Lagargue, 1:01,581). To był naprawdę zapierający dech w piersiach finał: przez długi czas wydawało się, że w tym roku Eilers pozostanie srebrny tylko za mocnym Theo Bosem, który na krótko przed końcem utrzymywał najlepszy czas. Dopiero w ostatniej tercji Eilers był w stanie znacznie poprawić się i wyprzedzić Bosa.
W Keirin sytuacja również wygląda dobrze: Kristina Vogel bez problemu dotarła do półfinału. Finałowy wyścig odbędzie się dziś wieczorem. Niestety, niemiecka czwórka nie była w stanie znacząco poprawić wyniku po mieszanym występie we wczorajszych kwalifikacjach. W pierwszej rundzie czas 4:00,032 wystarczył już tylko do szóstego miejsca. Walka z kwartetem z Rosji będzie wieczorem o piąte miejsce.
Wszystkie decyzje będziecie mogli śledzić w naszej transmisji na żywo od godz. 20:00.
Schreibe einen Kommentar