Kolarstwo: Gorzki początek sezonu dla Marcusa Burghardta – zawodowiec BMC złamał łokieć podczas upadku wczoraj podczas trzeciego etapu Tour Down Under i nie zagra na czas nieokreślony. Zespół poinformował o tym za pośrednictwem Facebooka.
Stało się to niecałe 20 km przed metą etapu na zjeździe Corkscrew Climb. Pięciu kolarzy mocno zjechało w lekkim zakręcie w niejasnych okolicznościach, w tym Marcus Burghardt i Tyler Farrar (Dimension Data). Choć po krótkim czasie wszyscy kierowcy byli w stanie kontynuować jazdę, wszyscy odczuli skutki wypadku. Farrar zauważył kilka minut później, że jego tylna przerzutka działa nieprawidłowo i zakończył etap na rowerze widza, który rzucił się na pobocze, by pomóc.
Jednak Marcus Burghardt został uderzony mocniej. Chociaż 32-latek z Saksonii dowlókł się do mety z bólem, badania przeprowadzone przez zespół medyczny wykazały, że zawodowiec BMC złamał podczas upadku lewy łokieć. Burghardt jest jednak wojowniczy natychmiast po postawieniu diagnozy: „Niestety muszę wycofać się z wyścigu z powodu złamania lewego łokcia. Naprawdę przepraszam, ale wrócę. Po dołku następuje wyżyn,“ pisze na Facebooku zwycięzca Gent-Wevelgem z 2007 roku.
Życzymy Marcusowi i wszystkim innym ofiarom szybkiego powrotu do zdrowia!
Schreibe einen Kommentar