Blog: Jesteśmy już w połowie Prostyle Cycle Camp z TUI Cruises. Dzisiaj byliśmy na La Palmie, gdzie nie tylko mocno pedałowaliśmy, ale po południu mieliśmy warsztat wkrętarki z profesjonalnym mechanikiem i prostym przewodnikiem Guido Scheerenem.
Niestety nieco wzburzone morze w nocy w dużej mierze pozbawiło mnie snu i dziś rano z ciężkim sercem zdecydowałem, że nie wezmę udziału w dzisiejszej wycieczce. W tym względzie muszę polegać na relacjach pozostałych uczestników, ale ich werdykt był jednogłośny: wspaniały etap z dużą różnorodnością roślinności i możliwym do opanowania poziomem trudności.
75 km na w sumie nieco ponad 1.000 m różnicy wysokości przez szaro-czarne księżycowe krajobrazy, ogromne plantacje bananów i zielone lasy. W każdym razie wydaje mi się, że wiele przegapiłem - mój program zapasowy składał się z spokojnego spaceru po pięknym nadmorskim miasteczku Santa Cruz. Wąskie uliczki, sympatyczne sklepiki, fantastyczny widok i dobre espresso wynagrodziły choć trochę opuszczoną wycieczkę.
Po południu zdecydowanie w programie znalazło się jedno z najważniejszych wydarzeń Cycle Camp. Guido Scheeren, przewodnik po prostylach i mechanik w Etixx-QuickStep, poprowadził warsztaty dla mechaników na temat wszystkich aspektów podstaw roweru: co czyścić, gdzie i kiedy, jakie drobne naprawy można wykonać samemu i wiele innych rzeczy. W cudownym słońcu uczestnicy na tarasie słonecznym otrzymali skoncentrowaną podstawową wiedzę na temat przykręcania swoich rowerów.
Dlaczego regularne czyszczenie łańcucha jest tak ważne? Jak szybko i delikatnie wyczyścić rower? Jak mogę dostosować swój obwód? Oprócz takich podstaw było to również niezwykle praktyczne: Guido pokazywał jak najszybciej i najtrwalej owinąć taśmę na kierownicę czy jak najlepiej poradzić sobie z męczącym tematem klejenia szytek.
Oczywiście Guido też trochę pogadał i opowiedział o codziennym życiu jako mechanik zespołu – teraz wiemy na przykład, że były mistrz świata crossowego Zednek Stybar skrupulatnie przywiązuje dużą wagę do prawidłowego owinięcia taśmy na kierownicę i tego, co stało się z etapem trasy Tony’ego Martina zwycięstwo w tym roku wszystko wydarzyło się w drużynie. Po 90 minutach odpowiedziano na wiele pytań, ale Guido wyeliminował również pozostałe znaki zapytania dzięki swojemu wieloletniemu doświadczeniu jako mechanik.
Na koniec dnia wszyscy uczestnicy i członkowie załogi spotkali się ponownie w jednej z licznych restauracji na pokładzie i delektowali się pysznym 5-daniowym menu. Ale wieczór chyba nie będzie dla nikogo zbyt długi, bo jesteśmy w drodze na Teneryfę, gdzie jutro czeka nas kolejny ciężki dzień z wieloma metrami wysokości. Dzięki pojazdowi eskortującemu w tym momencie pojawi się wiele zdjęć akcji i fantastycznych ujęć krajobrazu — nie możemy się doczekać.
Dopóki!
Schreibe einen Kommentar