Kolarstwo: Australijczyk Rohan Dennis ustanowił dziś nowy rekord świata w godzinie na torze Velodrome Suisse w Grenchen. Pobił poprzedni rekord Austriaka Matthiasa Brändle’a, który wynosił 51,852 km, o pełne 639 m, pobijając nawet granicę 52 km.
W ubiegły weekend rodak Rohana Dennisa, Jack Bobridge, nie pobił rekordu Matthiasa Brändle’a. Dziś 24-latek i jego zespół BMC spisali się lepiej – znacznie lepiej. Niespodziewany zwycięzca tegorocznego Tour Down Under został pchnięty do przodu przez szalony tłum na welodromie i po prostu nie zwolnił. Przed próbą bicia rekordu postawił sobie za cel 52,5 km i ostatecznie minął go zaledwie o dziewięć (!) metrów – 52,491 km to nowy (wciąż nieoficjalny) rekord.
Uszczęśliwiony, ale wyraźnie wyczerpany Rohan Dennis podjechał do swojego BMC Trackmachine wkrótce po 15:00 i cieszył się tą chwilą. Chwilę później stanął twarzą w twarz z kamerami: „Jestem dość wyczerpany, ale dumny. Mój zespół BMC tak dobrze mnie wspierał, że ostatecznie poszło prawie łatwo. Wykonali absolutnie idealną robotę. Ostatnie minuty są tak niesamowicie bolesne, że nie mogłem nawet cieszyć się chwilą, kiedy było jasne, że pobiłem rekord. Widzowie tutaj byli naprawdę niesamowici, wszyscy mnie wspierali, chociaż jako widz z pewnością nie zawsze jest to najbardziej ekscytujące wydarzenie. Dziękuje za wszystko."
Jego trener Neal Henderson był oczywiście dumny ze swojego podopiecznego: „Do końca nie wiadomo, czy taki rekord rzeczywiście zostanie pobity. Ale od początku do końca wszystko układało się dla nas bardzo dobrze. Już na początku przygotowań ustaliliśmy, że Rohan może pobić ten rekord – i on dzisiaj to udowodnił”.
Schreibe einen Kommentar