Kolarstwo: Za kilka dni po raz drugi rozpocznie się Dubai Tour. Od 4 lutego następca ubiegłorocznego zwycięzcy Taylora Phinneya będzie poszukiwany na dystansie ponad 663 km na czterech etapach. Jest tam także kilku czołowych niemieckich kierowców.
Kiedy w przyszłą środę 16 zespołów ze śródmieścia Dubaju wyruszy na pierwszy etap, wśród nich będzie także trzech niemieckich profesjonalistów: John Degenkolb (Giant-Alpecin), Tony Martin (Etixx-QuickStep) i Rick Zabel (BMC). W każdym razie organizatorzy nie szczędzili kosztów ani wysiłków, aby wycieczka była jeszcze atrakcyjniejsza dla kierowców i fanów dopiero w drugim roku jej trwania. Trasa o długości 663 km zapewnia duże urozmaicenie, gdyż w zeszłym roku trasa była bardziej przeznaczona dla sprinterów – Marcel Kittel wygrał trzy z czterech etapów – w tym roku jest nawet finisz górski i jeden lub dwa wymagające podjazdy w profilu.
Podobnie jak w roku ubiegłym, wśród uczestników edycji 2015 pojawiają się wybitni kolarze, m.in. Vincenzo Nibali i Mark Cavendish. W tym roku za koszulki liderów poszczególnych rankingów odpowiada nie kto inny jak projektant Paul Smith.
Niebieska koszulka lidera klasyfikacji generalnej
Biała koszulka dla najlepszego młodego profesjonalisty U25
Czerwona koszulka trafia do zawodnika, który zdobędzie najwięcej punktów w sprincie
Koszulka z flagą Emiratów dla zawodnika, który zdobył najwięcej punktów w sprincie na etapach pośrednich
W Niemczech każdy etap można oglądać na żywo w Eurosport 2. Strzał startowy zostanie oddany 4 lutego o godzinie 11:00.
Schreibe einen Kommentar