Kolarstwo: Australijczyk Simon Gerrans (Orica-GreenEdge) kontynuował swoją zwycięską passę w GP Montrealu, a po GP Quebecu wygrał także drugi wyścig WorldTour w Kanadzie. Drugi był aktualny mistrz świata Rui Costa (Lampre-Merida), trzeci Tony Gallopin (Lotto-Belisol).
Wyścig na prawie 13-kilometrowym, wymagającym torze w sercu Montrealu przez długi czas był zdominowany przez czwórkę prowadzącą. Jan Polanc (Lampre-Merida), złapany dopiero na początku ostatniej rundy, wyrwał się z tego w finale.
Wynikało to głównie z konsekwentnej pracy zespołu Orica-GreenEdge. Zespół jako jedyny mógł dojechać do ostatnich kilometrów w składzie sześciu kolarzy. Costa próbował wszystkiego, aby osiągnąć cel jako solista. Ale on też musiał zdać sobie sprawę, że ten wysiłek był daremny.
Na prostej domowej Gerrans został następnie perfekcyjnie wystrzelony przez swoich kolegów z drużyny. Żaden z pozostałych kierowców nie miał nic przeciwko jego startowi. Australijczyk ostatecznie wygrał o kilka długości roweru, wyprzedzając Costę i Gallopina, którzy ukończyli wyścig prawie na tym samym poziomie.
Schreibe einen Kommentar