19 maja 2014 roku Jan Ullrich spowodował wypadek z dwoma innymi samochodami w drodze do domu na krótko przed metą w Scherzingen, w którym teraz przyznaje, że był pod wpływem alkoholu. Składa następujące oświadczenie:
Niewybaczalne jest prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. To był ogromny błąd, którego bardzo żałuję.
Byłem na tym z moim autem Jadąc do domu, gdy doszło do wypadku drogowego z dwoma innymi samochodami. Nie zwracałem w tym momencie uwagi i jechałem za szybko - chciałem tylko szybko dotrzeć do domu.
Muszę i poniosę konsekwencje; Oczywiście nie można jeszcze powiedzieć, jak to będzie wyglądało, moje prawo jazdy zostało tymczasowo zatrzymane.
Ale najważniejsze dla mnie jest to, że o ile mi wiadomo, uczestnikom wypadku nic się nie stało i na szczęście po badaniach w szpitalu mogli zostać zwolnieni.
Jestem szczęśliwym żonatym ojcem, który po prostu nie może pozwolić, by coś takiego mu się przytrafiło.
Jestem zszokowany i zasmucony sytuacją, w jakiej postawiłem moją rodzinę i wszystkich zaangażowanych. Oczywiście osobiście przeproszę wszystkich uczestników wypadku.