Belg Kristof Goddeart, kolega z drużyny Rogera Kluge i Heinricha Hausslera w szwajcarskiej drużynie IAM, zginął w wypadku podczas sesji treningowej w Antwerpii. Według informacji z Nieuwsblad.be, przednie koło 27-latka zaklinowało się w torach kolejowych, powodując jego upadek. Jadący za nim autobus nie mógł już go ominąć i przewrócił się na niego.
Jego zespół był zszokowany wypadkiem: „Myślimy przede wszystkim o jego rodzinie i bliskich mu osobach i składamy im nasze najszczersze kondolencje”, mówi kierownik zespołu Michel Thétaz.
Goddaert właśnie kilka dni temu wrócił z Kataru, gdzie przygotowywał się do wiosennych klasyków w ramach Tour of Qatar. W klasyfikacji generalnej zajął 34. miejsce. Belg przez osiem lat kariery zawodowej ścigał się w zespołach Davitamon-Win for Life, Topsport Vlaanderen i Ag2R-La Mondiale, zanim dołączył do Team IAM pod koniec 2012 roku. Jego największym sukcesem było drugie miejsce na Mistrzostwach Belgii w Geel 2012 za Tomem Boonenem (Omega Pharma-QuickStep).