Sven Nys (Crelan-KDL) po raz czwarty z rzędu wygrał Druivencross Overijse. W finale zepchnął Holendra Larsa van der Haara (Rabobank) na drugie miejsce. Trzecie miejsce zajął Kevin Pauwels (Sunweb-Napoleon Games) z Belgii.
Panujący mistrz świata wraz z Van der Haarem, Pauwelsem i jego kolegą z drużyny Klaasem Vantornoutem dyktowali tempo przez większą część wyścigu. Na przedostatnim okrążeniu to Van der Haar próbował oderwać się od rywali. Jednak jego atak został udaremniony zaledwie kilkaset metrów przez śledzenie Vantornout. Podczas gdy obaj nadal zwiększali tempo, Nys i Pauwels ponownie zmienili koła na początku ostatniego okrążenia. Jak się okazało słuszna decyzja. Ponieważ po tym, jak Vantornout minął Holendra, Nys podążył za nim. Nawet mały błąd w prowadzeniu nie był w stanie go zatrzymać. Nieodparcie uczepił się tylnego koła Vantornouta, po czym zaatakował go kilkaset metrów przed metą. W swoim holu Van der Haar i Pauwels wyprzedzili także aktualnych mistrzów Belgii. Jednak nie mogli już stawić czoła Nys.
Za czołową czwórką rywale jechali własnym wyścigiem. Zarówno Niels Albert (BKCP-Powerplus), który świętował wczorajsze zwycięstwo w Antwerpii [Link], jak i Rob Peeters (Telenet-Fidea) zostali dzisiaj w tyle. Pomimo mocnego startu, Philipp Walsleben (BKCP-Powerplus) stracił wszelkie szanse na wygraną z powodu zerwanego łańcucha. Więcej szczęścia miał inny Niemiec. Marcel Meisen (Kwadro-Stannah) pojechał pełen werwy wyścig i był zadowolony z piątego miejsca.
//Wynik
1. Sven Nys (Crelan-KDL) 1:00:42
2. Lars van der Haar (Rabobank) 0:00:00
3. Kevin Pauwels (Igrzyska Sunweb-Napoleon) 0:00:00
4. Klaas Vantornout (Igrzyska Sunweb-Napoleon) 0:00:03
5. Marcel Meisen (Kwadro-Stannah) 0:00:30