Kolarstwo: Giro d'Italia powoli dobiega końca. Jutro wspinacze będą mieli ostatnią szansę. Ale nie chodzi tylko o wygranie etapu, ale także o ogólne zwycięstwo. Kto może założyć różową koszulkę podczas niedzielnej jazdy na czas w Weronie?
Stroma ostatnia góra Giro 2022
Ostatnia szansa dla wspinaczy! Zanim 105. Giro d'Italia dobiegnie końca jazdą na czas w Weronie w niedzielę, wspinacze mogą jutro ponownie wykazać się swoimi umiejętnościami. Etap prowadzi z Belluno do Marmolady na łącznej długości 168 kilometrów. Punktem kulminacyjnym dnia jest ostatnie podejście, Passo Fedaia. Końcowa rampa tej góry ma tylko 5,7 km długości, ale jest stroma o 10,4 proc. W pojedynku Richarda Carapaza i Jaia Hindleya liczy się każda sekunda.
Prognozy Velomotion: Carapaz kontra Hindley
W trakcie tego Giro d'Italia nierzadko zdarzało się, że uciekinierzy świętowali sukces na koniec. Jednak jutro czołowe gwiazdy nie pozwolą sobie odebrać zwycięstwa dnia. Oczywiście zaraz po starcie grupa oderwie się od głównego pola. Ostatecznie jednak ta luka zostanie ponownie zamknięta. Zwłaszcza te dwie drużyny są zbyt zainteresowane utrudnieniem wyścigu i zyskaniem kilku dodatkowych sekund. W stromej końcowej wspinaczce staje się walką między Jay Hindley i Ryszard Carapaz przychodzić. Obaj zakończą tę trasę po Włoszech na pierwszym i drugim miejscu. Ale kto wygra Giro? Kto wygra jutrzejszy etap?
☆☆☆ Jai Hindley (Bora – hansgrohe)
☆☆ Richard Carapaz (Ineos Grenadiers), Mikel Landa (Bahrajn – zwycięstwo)
☆ Vincenzo Nibali (Astana), Pello Bilbao (Bahrajn – Zwycięski), Domenico Pozzovivo (Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux)
Schreibe einen Kommentar