Kolarstwo: Na początku 105. Giro d'Italia węgierscy zawodowcy walczą o zwycięstwo w pierwszym etapie i pierwszą Maglia Rosa. Kto świętuje idealne rozpoczęcie trzytygodniowego tournée po Wyszehradzie?
Puncher może dopingować na starcie
Nierzadko wielkie tournée po kraju rozpoczyna się prologiem lub masowym sprintem. Jednak na tegorocznym Giro d'Italia wszystkie oczy zwrócone są na puncheurów. Bo na 195-kilometrowym etapie z Budapesztu do Wyszehradu na samym końcu znowu pod górę. Na kierowców czeka 5,5 kilometra ze średnią 4,2 proc. Podczas gdy pomocnicy ustawiają swoich kapitanów na pozycjach, a następnie wycofują się, liderzy muszą wcześnie wyłożyć karty na stół. Nie będzie dużych odstępów czasowych, ale całkiem możliwe, że w walce o Maglia Rosa będą pierwsi przegrani. W każdym razie zwycięstwo etapowe nie przypadnie klasycznemu góralowi, a puncherowi, który jest mocny pod górę i potrafi dobrze sprintować.
Prognoza Velomotion: wszyscy przeciwko Mathieu van der Poelowi
Bardzo niewielu jeźdźców może wygrać takie etapy, ponieważ wymaga wielu umiejętności. Oprócz odpowiedniej siły sprintu, profesjonalista musi również posiadać zadowalające umiejętności wspinaczkowe. Tylko ci, którzy poradzą sobie z krótkim końcowym podjazdem i nadal mają rezerwy na ostatnich kilku metrach, mogą biec po zwycięstwo. Ulubiony jest bez wątpienia Mathieu van der Poela. Holender wielokrotnie udowodnił, że bez większego wysiłku potrafi przetrwać krótkie podjazdy. Ale musi być ostrożny, ponieważ wszystkie oczy będą zwrócone na niego. Jeśli wystartuje, wszyscy wiedzą, że finał jest otwarty. A jeśli zacznie taktycznie – jak to często bywa – za wcześnie, prawdopodobnie pozbawia się szans na wygraną. Do tego jego zespół – który nie należy do najsilniejszych – musi to zapewnić Biniama Girmaya i Caleba Ewana być zdystansowanym. Bo Erytrejczyk i Australijczyk są chyba szybsi w czystym sprincie.
☆☆☆ Mathieu van der Poel (Alpecin – Fenix)
☆☆ Biniam Girmay (Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux), Caleb Ewan (Lotto – Soudal)
☆ Diego Ulissi (ZEA), Alejandro Valverde (Movistar), Magnus Cort (EF Education – EasyPost)
Schreibe einen Kommentar