Kolarstwo: Pierwszy etap Tour de Romandie kończy się zwycięstwem Dylana Teunsa. Belgowi udało się dogonić Australijczyka Rohana Dennisa zaledwie kilka milimetrów przed metą. Teraz może jednak cieszyć się koszulką lidera, po tym jak we wczorajszym prologu zajął drugie miejsce.
Teuns potwierdza swoją najwyższą formę
178-kilometrowy etap z La Grande Beroche do Romont raczej nie zapisze się w historii Tour de Romandie jako najbardziej emocjonujący. Dopiero na ostatnim podjeździe sekcja zachwyciła widzów i zaoferowała emocjonującą walkę o zwycięstwo dnia i koszulkę lidera. Przez długi czas wyglądało na to, że tak Rohan Dennis (Jumbo – Visma) dostać oba, ale potem przyszedł Dylana Teunsa (Zwycięski Bahrajn). Zwycięzca Flèche Wallonne zyskiwał metr po metrze i praktycznie minął linię mety. W końcu sekundant dnia może spodziewać się koszulki lidera. Podium się kończy Marca Hirschiego (ZEA) ze Szwajcarii.
Co za powrót @dylan_teuns odbiera zwycięstwo Rohanowi Dennisowi w ekscytującym zakończeniu 1. etapu @TourDeRomandie!#TDR2022 | @BHRZwycięski pic.twitter.com/gAXlAIHuxt
— Eurosport (@eurosport) 27 kwietnia 2022 r.
Hayter wygrywa prolog
75. edycja Tour de Romandie rozpoczęła się wczoraj, we wtorek, prologiem w Lozannie. Na trasie o długości 5,12 km Brytyjczyk niespodziewanie usiadł Ethana Haytera (Ineos Grenadiers) przez. Odesłał Australijczyka Rohan Dennis (Jumbo – Visma) i austriacki Felixa Großschartnera (Bora – hansgrohe) odpowiednio o cztery i dziesięć sekund do drugiego i trzeciego miejsca. Niemiec świętował mocny powrót Maksymiliana Schachmanna (Bora – hansgrohe), który zajął piąte miejsce ze stratą 13 sekund. Tour de Romandie zakończy się w niedzielę górską jazdą na czas z Aigle do Villars.
Schreibe einen Kommentar