Kolarstwo: kto by pomyślał? W końcu Fausto Masnada stracił czerwoną koszulkę podczas Tour of Oman. Na przedostatnim etapie Jan Hirt wspiął się na Zieloną Górę, jakby spuszczony ze smyczy, by wygrać etap – i włożył czerwoną koszulkę.
Hirt stoi w obliczu suwerennego ogólnego zwycięstwa
Jak co roku, katem trasy podczas Tour of Oman była Green Mountain. Jana Hirta (Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux) jako pierwszy pokonał giganta z wyraźną przewagą. Dwaj Francuzi zajmują odpowiednio 39 i 48 sekund za Czechem Kevina Vauquelina (Arkéa – Samsic) i Eliego Gesberta (Arkéa – Samsic) bramka. Lider w klasyfikacji generalnej Fausta Masnadę (Quick-Step Alpha Vinyl) traci nawet 1:48 minuty – a wraz z nim pozycję na słońcu. Jutro prawdopodobnie odbędzie się sprint grupowy w drodze do Matrah Corniche. W związku z tym nie należy się już spodziewać zmiany w klasyfikacji generalnej na ostatnim etapie.
#powtórna rozgrywka 🎥 / #TOO2022 🇴🇲
Z braku informacji, mais finalement 🇨🇿 Jan Hirt (IWG) zdominował Ascension du Green Mountain.Deux Français uzupełnili podium: 🇫🇷 Elie Gesbert (ARK) i plus surprenant, 🇫🇷 Kevin Vauquelin (ARK) 🔥 pic.twitter.com/WFUQVCgNDq
— Renaud Breban (@RenaudB31) 14 lutego 2022 r.
Schreibe einen Kommentar