Kolarstwo: Na starcie wyścigu Paryż – Nicea Sam Bennett odniósł swoje trzecie zwycięstwo w sezonie. Irlandczyk przebiegł przez linię mety w sprincie grupowym przed Arnaudem Démare. Trzech Niemców może liczyć na miejsce w pierwszej dziesiątce.
Bennett jest obecnie najszybszym sprinterem
Sam bennett (Deceuninck - Quick-Step) wygrał otwieracz 79. edycji Paryż - Nicea. W masowym sprincie w Saint-Cyr-L'École mistrza Francji wyprzedził po 165,8 kilometrze Arnaud Demare (Groupama – FDJ) pewnie z tyłu. Duńczyk mads petersen (Trek – Segafredo), który zaledwie kilka dni temu wygrał jednodniowy wyścig Kuurne – Bruksela – Kuurne, uzupełnia podium. Po trzecim zwycięstwie w sezonie Sam Bennett wystartuje jutro w żółtej koszulce lidera klasyfikacji generalnej.
Ackermann nie ma szans
Niemiecka nadzieja na sprint Pascala Ackermanna (Bora – hansgrohe) po raz kolejny został perfekcyjnie wepchnięty na pozycję przez swoich kolegów z drużyny. Ale obecnie wydaje się, że brakuje mu żywotności na ostatnich kilku metrach. Więc dzisiaj musi zadowolić się tylko szóstą rangą. Uzupełnij co najmniej ogólnie dobry wynik Phila Bauhausa (Bahrajn – Zwycięski) i Andrzej Greipel (Israel Start-Up Nation) na miejscach 7 i 9. Jutro i pojutrze prawdopodobnie kolejna sprinterska decyzja zarówno w Amilly jak i Gien.
Sam Bennett wygrywa pełen wypadków etap otwierający @ParyżNice przed Demare i Madsem Pedersenem. Muszę to powiedzieć: jest obecnie najszybszym sprinterem na świecie. Pobiegł nawet na manetki jak dobry stary Contador! 😅 #ParyżŁadny
🎥 @ParyżNice pic.twitter.com/oz72Y3s5YT— Mihai Simion (@faustocoppi60) 7 marca 2021 r.
Schreibe einen Kommentar