Kolarstwo: Ostatni etap wyścigu Tour of Catalonia należy do Thomasa De Gendta. Znany jako król uciekinierów, Belg zwyciężył jako solista w Barcelonie. Drużynie Ineos nie można było odmówić potrójnego triumfu w klasyfikacji generalnej.
De Gendt świętuje w Barcelonie
Z oderwanym zamachem stanu Thomasa De Gendta (Lotto – Soudal) ukończył Tour of Catalonia 2021. 34-letni Belg przybył do Barcelony jako solista i zasłużył na swoją reputację najlepszego specjalisty od ucieczek. Matej Mohorić (Bahrajn – Zwycięski) i Attyla Valter (Groupama – FDJ) zajęły dopiero miejsca drugie i trzecie. Za nimi zwyciężył Szwajcar Sebastiana Reichenbacha (Groupama – FDJ) sprint o czwarte miejsce. rodak Marca Hirschiego (ZEA) zajął siódme miejsce.
Yates wygrywa przed Porte i Thomasem
Drużyna Ineos Grenadiers absolutnie zdominowała 100. Tour of Catalonia w historii. Brytyjska drużyna zajmuje całe podium na koniec siedmiodniowego, wieloetapowego wyścigu. Adam Yates mógł stanąć przed kolegami z drużyny drzwi Richiego i Geraint Thomas wyznaczyć jako zwycięzcę ogólnego. Konkurencja nie miała absolutnie żadnych szans z przewagą. Mocna czwarta Alejandro Valverde (Movistar). Doyen i były mistrz świata zwracał na siebie uwagę swoim typowo ofensywnym stylem jazdy. Ostatecznie musi tylko przyznać się do porażki trio Ineos. Wygląd Wilco Keldermana (Bora – hansgrohe) obowiązują. Holender pokazał, że dobrze współpracuje ze swoim nowym zespołem i jest siłą, z którą trzeba się liczyć w przyszłości.
„Spezza un digiuno che durava da 624 giorni”💪🇪🇸
Il Belga Thomas De Gendt si prende l'ultima tappa della Volta a Catalunya 🚴♂️🇧🇪 #EurosportCICLISMO | #VoltaaKatalonia100 pic.twitter.com/3nKOULzLNj
— Eurosport IT (@Eurosport_IT) 28 marca 2021 r.
Schreibe einen Kommentar