Kolarstwo: Diego Ulissi wygrał 13. i tym samym swój drugi etap w tegorocznym Giro d'Italia. Włochowi udało się zwyciężyć w sprincie zdziesiątkowanego peletonu przed Joao Almeidą i Austriakiem Patrickiem Konradem.
Bora – hansgrohe nie odpuszcza ucieczce
Tak jak przewidywaliśmy w naszej prognozie Velomotion, 13. etap Giro d'Italia charakteryzował się walką o klasyfikację punktową. Niemiecki zespół Bora – hansgrohe ma dla sprinterów Piotr Sagan wszystko rzucone na szalę. Ale zanim to się stało, 192-kilometrowy odcinek z Cervii do Monselice był zdominowany przez siedmioosobową grupę uciekinierów. Geoffreya Boucharda (AG2R La Mondiale), Rodrigo Contrerasa (Astana), Aleksander Tonelli (Bardiani – CSF – Faizanè), Szkoda Vanhoucke (Lotto – Soudal), Lorenza Roty (Vini Zabù – KTM), a także Simone Ravanelli (Androni Giocattoli – Sidermec) i Szwajcarów Szymon Pellaud (Androni Giocattoli – Sidermec) nie potrafiła jednak wypracować dużej przewagi.
Démare i Sagan nie mogą nadążyć
Aż do pierwszej klasyfikacji górskiej w Roccolo (4,3 km á 7,8%) działo się dokładnie to, co niemiecka drużyna Bora – hansgrohe za kapitana Piotr Sagan przeznaczony. konkurent Arnaud Demare (Groupama – FDJ) nie wytrzymał tempa i odleciał z powrotem. Chociaż jego pomocnicy byli w stanie wyprowadzić mistrza Francji z powrotem na prowadzenie, potem sytuacja znów się pogorszyła. Najpóźniej, gdy w Calaone miała zostać zakończona druga klasyfikacja górska (2,0 km á 9,9%), francuska drużyna musiała zdać sobie sprawę, że ich człowiek nie jest w stanie pobiec dziś sprintem po zwycięstwo dnia w Monselice. Ale przez ataki Diego Ulissiego (ZEA) również dostały Piotr Sagan (Bora – hansgrohe) Trudności. Ponieważ jesteście kierowcami klasyfikacyjnymi Patryk Konrad i Rafał Majka Oczywiście nie chciał, żeby na niego czekali, więc sam musiał wziąć udział w pracy przywódczej na zejściu.
Ulissi odnosi drugie zwycięstwo dnia
Ze względu na dużą prędkość, Geoffreya Boucharda i Aleksander Tonelli (Bardiani – CSF – Faizanè) złapał dwóch ostatnich uciekinierów. Tymczasem między grupami rozwinął się prawdziwy pościg. W gronie faworytów pełną parą ruszył belgijski zespół Deceuninck – Quick-Step. Za nimi pracowali Ineos i Bora – dla hansgrohe Bena Swifta i Piotra Sagana. Groupama – FDJ dla Arnaud Demare. Ale dla wszystkich szybkich ludzi wysiłek ostatecznie poszedł na marne. Grono faworytów nie dało się już dogonić i tym samym pretendenci do walki o Maglia Ciclamino odeszli z pustymi rękami. Ten dzień był bardzo różny dla Diego Ulissiego (ZEA). Również dzięki jego atakom na ostatnim podjeździe sprinterzy byli zdystansowani. Na domowym odcinku Włoch pobiegł sprintem do swojego drugiego zwycięstwa dnia na tegorocznym Giro d'Italia – i ósmego w klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce, a tym samym kolejny bonus czasowy trafia do Lidera João Almeida (Deceuninck – Quick-Step) przed Austriakiem Patryk Konrad (Bora – hansgrohe)
Ulissi wygrywa etap 13 #Giro #Giro2020 #Giro103 #giroditalia pic.twitter.com/E3Ypil8FgZ
— Jan Willems (@CyclingWiz) 16 października 2020 r.
Schreibe einen Kommentar