Kolarstwo: Arnaud Démare jest w szczytowej formie na kilka dni przed startem Tour de France. Francuz wygrał dwa etapy i klasyfikację generalną Tour de Wallonie.
Démare może również łatwo wspinać się pod górę
Czterodniowy Tour de Wallonie dobiegł końca. Dzisiejsza środa była ostatnim, 199,4-kilometrowym etapem z Blegny do Erezée. Zgodnie z mottem „najlepsze na koniec”, widzowie mieli dziś okazję obejrzeć emocjonujący wyścig. Po przerwie został złapany, próbował się Johnnatana Narvaeza Prado (Ineos), aby zapewnić sobie odważną samotną jazdę. Nadzieje musiał jednak pogrzebać 500 metrów przed metą. Bo ekipie Groupama - FDJ udało się ponownie nawiązać kontakt z pierwszą grupą goniącą po generalnym liderze Arnaud Demare (Groupama – FDJ) już się zdystansował. Dzięki wspaniałej pracy jego pomocników sprint po zwycięstwo etapowe - i zwycięstwo w klasyfikacji generalnej - był nadal możliwy. Filipa Gilberta (Lotto – Soudal) poszedł trochę za wcześnie pod wiatr. Arnaud Demare pozostał w swoim strumieniu powietrza i był w stanie bez problemu zbiec z nim na ostatnie kilka metrów. Świętuje też zasłużone zwycięstwo w klasyfikacji generalnej.
Również Ewan & Bennett z wygranymi etapami
O ile dzisiejszy profil etapowy nie zapowiadał klasycznego masowego sprintu, o tyle dzień wcześniej meta wyglądała o wiele łatwiej. Ponieważ etapy od pierwszego do trzeciego w Tour de Wallonie były oczywistą sprawą dla czystych sprinterów. Kaleb Ewan (Lotto – Soudal), Arnaud Demare (AG2R La Mondiale) i Sam bennett (Deceuninck – Quick-Step) wygrał sprinty w Templeuve, Wavre i Visé.
🇫🇷@ArnaudDemare z 🇫🇷@GroupamaFDJ wygrywa etap 4 🇧🇪@TourdeWallonie #TRW2020 (📺@sporza) pic.twitter.com/g0M6SVKsfN
— Światowe statystyki kolarskie (@wcsbike) 19 sierpnia 2020 r.
Schreibe einen Kommentar