Kolarstwo: przekleństwo koszulki mistrza świata? Żartujesz? Czy mówisz to poważnie? Mads Pedersen wygrał drugi etap masowego sprintu w Tour of Poland. Pascal Ackermann był drugi.
Pedersen wygrywa długi sprint
Dzień po strasznym wypadku Fabio Jakobsena (Deceuninck – Quick-Step) wrócił do codzienności na Tour de Pologne. Na 151,5-kilometrowym etapie z Opola do Zabrza miał odbyć się kolejny sprint grupowy. Na szczęście tym razem bez przykrych incydentów. Ucieczki dnia były Macieja Paterskiego (reprezentacja Polski), Juliusa van den Berga (EF), Nathana Haasa (Cofidis), Kamila Maleckiego (CCC) i Dawid Łozano (Novo Nordisk). Na około 10,0 km przed metą zakończyła się ucieczka dwóch pierwszych mężczyzn, którzy chcieli wytrzymać przedsięwzięcie dłużej niż ich dawni towarzysze. Godzina mistrza świata nadeszła wtedy w masowym sprincie. mads petersen (Trek – Segafredo) niespodziewanie wygrał przed Niemcem Pascala Ackermanna (Bora – hansgrohe) i włoski Dawid Ballerini (Deceuninck – szybki krok). Duńczyk prowadzi obecnie także w klasyfikacji generalnej.
Jutro kolej na kierowców klasowych
Po dwóch sprintach, jutrzejszy Tour de Pologne będzie liczył się w klasyfikacji generalnej. Odcinek o długości 203,1 km z Wadowic do Bielska-Białej jest stworzony dla puncheura. Ciągłe wzloty i upadki - także na ostatnim torze w miejscu docelowym - zachęcają do ataku. Lider klasyfikacji generalnej po jutrzejszym etapie musi następnego dnia ponownie potwierdzić swoją dobrą formę. Bo przyjazd do Bukowiny Tatrzańskiej przyniesie rozstrzygnięcie już w sobotę.
El campeon del mundo, Mads Pedersen, jedzie na sprinterski etap 2. etapu Tour de Polonia 2020. #TDP #TDP20 #TDP2020 pic.twitter.com/pFD9bl29yZ
— Dany Pro Cycling (@DanyProCycling) 6 sierpnia 2020 r.
Schreibe einen Kommentar