Kolarstwo: Erik Zabel jest jednym z najbardziej utytułowanych niemieckich zawodowych kolarzy wszechczasów. Dziś rodowity berlińczyk obchodzi swoje 50. urodziny. Velomotion życzy wszystkiego najlepszego!
Erik Zabel ukształtował erę kolarstwa
Nie tak dawno Niemcy zostały najechane przez prawdziwy rowerowy szum. Oprócz Jana Ullricha odpowiedzialna za to była też pewna osoba Eryk Zabel. Jako czołowy sprinter swoich czasów, pochodzący z Berlina Wschodniego zapewnił sobie liczne międzynarodowe sukcesy. W latach 1996-2001 sześciokrotnie zdobywał zieloną koszulkę Tour de France i świętował łącznie 12 zwycięstw etapowych. Dopingował 8 razy na Vuelta a Espana. Wygrał także Puchar Świata w kolarstwie w 2000 roku i był numerem 107 na świecie przez 1 tygodni. Są też 4 zwycięstwa w Mediolan – Sanremo. Prawie triumfował 5 razy w tym klasyku, tak 2004 był - już uradowany - pędem biegnącym wzdłuż linii mety przez Oscara Freire'a. Ale tak czy inaczej, ETE ukształtował erę kolarstwa od 1993 do 2008 roku, jak prawie żaden Niemiec przed nim ani po nim.
Zawsze pozostał wierny kolarstwu
W 2008 roku, po ponad 100 zawodowych zwycięstwach, Erik Zabel zakończył karierę jako aktywny zawodowy kolarz, ale pozostał wierny scenie. Od 2009 do 2011 pracował jako konsultant w zespole HTC Highroad, który odniósł wielki sukces z Markiem Cavendishem. Pełnił funkcję dyrektora sportowego Vattenfall Cyclassics w Hamburgu, dyrektora sportowego rosyjskiej drużyny Katusha oraz ambasadora marki producenta rowerów Canyon. Jednak po drugim przyznaniu się do dopingu zrezygnował i według własnych zeznań przez rok był bezrobotny. ETE następnie pracował jako menedżer wydajności w zespole Katusha - Alpecin, dla którego jego syn Rick Zabel był w trasie. Ostatecznie został ponownie zatrudniony w Canyon jako konsultant ds. rozwoju opon rowerowych.
Ogromny sukces w 25. urodziny
25 lat temu - r 7. lipiec 1995 – Erik Zabel świętował swój przełom na Tour de France. Peleton jechał tego dnia z Dunkierki do Charleroi w Belgii. Po 202,0 kilometrach zwyciężył w masowym sprincie szóstego etapu przed Francuzem Laurentem Jalabertem i Uzbekiem Djamolidine Abdoujaparovem. Tak więc ETE zrobiło sobie największy prezent urodzinowy.Dzisiaj gratulujemy mu 50. urodzin!
Erik Zabel 🇩🇪 50 lat.
144 Wiktorii 🏆
12 etapów #TDF 🇨🇵
8 etapów #lawuelta 🇪🇦
4 Mediolan San Remo #MediolanSanremo 🇮🇹
6 regularność #TDF 🇨🇵 pic.twitter.com/pjM8bl36SB— Marco (@Frame_Antonio) 7 lipca 2020 r.
Schreibe einen Kommentar