Kolarstwo: Drugi wyścig ligi GCA za nami. Lucas Carstensen ponownie zwyciężył w kategorii mężczyzn. Tanja Erath wygrała emocjonujący wyścig kobiet.
Carstensen świętuje kolejne zwycięstwo
Również drugi wyścig z GCA Ligę wygrał Lucas Carstensen (Pomoc rowerowa). Tym razem zawodowi kolarze pokonali pięć okrążeń – przynajmniej wirtualnie – przez centrum Innsbrucku. Po niecałej godzinie mężczyźni powinni ponownie wykonać masowy sprint. Mimo kilku ataków na ostatnich kilometrach nikomu z pierwszej grupy nie udało się wyrwać. Ukształtowało się to już krótko po starcie, kiedy boisko zostało podzielone na dwie połowy. Dopiero na ostatnim kilometrze zrobiło się naprawdę ekscytująco, kiedy Patrick Haller (Leopard) odważył się na kolejny zaskakujący postęp. Ale sprinterzy zachowali czujność. W ostatnim sprincie prowadził Johannes Herrmann (RUW). Ale na ostatnich kilku metrach Lucas Carstensen (Bike Aid) zdołał wyprzedzić i ponownie zapewnić sobie zwycięstwo.
Erath wygrywa emocjonujący wyścig kobiet
Kobiety wyszły na tor pięć minut za mężczyznami. w przeciwieństwie do wyścig otwierający więc nie wszyscy odeszli w tym samym czasie. Dobra decyzja, bo widzowie mogli oglądać dwa wyścigi jednocześnie. I było warto, bo wyścig kobiet był o wiele ciekawszy od wyścigu mężczyzn. Ponieważ tutaj była selekcja bardzo wcześnie. Tanja Erath (Canyon/SRAM), Romy Kasper (RNR), Kerstin Pöhl (TBSW) i Selma Trommer (4EST) zdołali odjechać na pierwszym podjeździe. Co zaskakujące, ścigająca grupa była w stanie ponownie dogonić dopiero po 20 kilometrach. Wymienieni kierowcy spróbowali ponownie później. Ale znowu nie uciekli zdecydowanie. Jednak w ostatnim sprincie po raz kolejny udowodnili, że są zdecydowanie najsilniejsi. Po nieco ponad godzinie zaciętej walki Tanja Erath wygrała, wyprzedzając Romy'ego Kaspera i Kerstin Pöhl.
TUTAJ już wkrótce będzie można obejrzeć wyścigi na kanale YouTube e-Cycling TV Germany w Relive.
Schreibe einen Kommentar