Kolarstwo przełajowe: Mathieu van der Poel również zakończył swój siódmy wyścig sezonu zwycięstwem. Holender z łatwością wygrał wyścig Pucharu Świata w Koksijde, choć musiał startować z trzeciego rzędu.
Nawet upadek nie powstrzyma Van der Poela
Wreszcie Mathieu van der Poel (Corendon – Circus) podbić. To powinno być obecnie celem wielu zawodowców przełajowych. Ale jak dotąd nikomu się to nie udało. Holender nie odpuścił sobie również w siódmym wyścigu sezonu. Choć musiał wystartować z trzeciego rzędu i zatrzymał go upadek, pewnie świętował swoje siódme zwycięstwo w siódmym wyścigu. zajął drugie miejsce Laurensa Sweecka (Pauwels Sauzen – Bingoal) 25 sekund wstecz Toon Aerts (Telenet – Baloise Lions), który minął linię mety zaledwie 35 sekund za zwycięzcą. Mimo zwycięstwa Mathieu van der Poel wciąż pozostaje daleko w tyle w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, ponieważ opuścił pierwsze wyścigi. Nadal jest liderem Eli Iserbyt (Pauwels Sauzen – Bingoal), który jednak miał czarny dzień z rankingiem 13. Niemcom poszło lepiej Marcela Meisena (Corendon – Circus), który zajął mocne siódme miejsce.
Mathieu van der Poela:
„To było zdecydowanie jedno z moich najlepszych pierwszych okrążeń. Utknąłem w pierwszym zakręcie z powodu wypadku i chciałem nie spieszyć się, aby wrócić na przód. Jednak od razu poczułem, że mam naprawdę dobre nogi”
Schreibe einen Kommentar