Kolarstwo przełajowe: Mathieu van der Poel jest nie do zatrzymania. Holender wygrał swój czwarty wyścig przełajowy z rzędu wczoraj, w niedzielę. W tym sezonie pozostaje niepokonany. Jego niemiecki kolega z drużyny, Marcel Meisen, również mógł świętować zwycięstwo.
Mathieu van der Poel pewnie wygrywa w Hamme
Zawody w przełajach wciąż nie mają szans Mathieu van der Poel (Corendon-Cyrk). Holender wygrał także swój czwarty wyścig w bieżącym sezonie. Po sukcesach w Super Prestiż w Ruddervoorde, osób Europejski tytuł w Silvelle i Wyścigi Pucharu Świata w Taborze 24-latek triumfował także w drugim biegu DVV Verzekeringen Trofee. Na torze Flandriencross w Hamme wyprzedził go o 40 sekund Laurensa Sweecka (Pauwels Sauzen – Bingoal) i 64 sekundy przewagi Tima Merliera (Creafin – Fristads) przejechał przez linię mety. Eli Iserbyt (Pauwels Sauzen – Bingoal), który jeszcze kilka dni temu dojechał do ostatniego metra za Mathieu van der Poelem, pozostał poniżej własnych ambicji na piątym miejscu ze stratą 70 sekund.
Marcel Meisen pokonał Davida van der Poela
Podobnie jak w Taborze prawie 24 godziny wcześniej, kobiety zwyciężyły również w Hamme Najgorsza Annemarie (777). Powtórzyła sukces z poprzedniego roku. Miał też powód do świętowania Marcela Meisena (Corendon-Cyrk). Niemiec z łatwością wygrał wyścig EKZ CrossTour w Hittnau i tym samym świętował swoje piąte zwycięstwo w tej serii wyścigów – rekord! Zapobiegł także podwójnemu uderzeniu w rodzinę Van der Poel. Za nim, ze stratą 37 sekund, był drugi z Davida van der Poela (Corendon – Circus) 27-letni brat dominatora Mathieu van der Poela. Dietera Vanthourenhouta (Marlux – Bingoal) z Belgii uzupełnił podium.
Schreibe einen Kommentar