Kolarstwo: Niemiecki Tivani (Agrupacion Virgen De Fatima) zirytował sprinterów dwoma rodakami w San Juan. Argentyńczyk wygrał szósty etap, powtarzając ucieczkę sprzed trzech lat.
Niemiecka Tivani przed Danielem Diazem – podobnie jak w 2016 roku
W przypadku płaskiego profilu wartości odstające rzadko odnoszą sukces. Jednak na Vuelta a San Juan powinno to być jak dotąd na szóstym etapie ze startem i metą na Autódromo El Villicúm na długości 153,5 km. Z trzema Argentyńczykami Niemiecki Tivani (Agrupacion Virgen De Fatima), Daniela Zamorę (Agrupacion Virgen De Fatima) i Daniela Diaza (Municipalidad de Pocito), a także Kolumbii Dayera Quintany (Neri Sottoli – Selle Italia – KTM) kwartet zdołał uzyskać ponad czterominutową przewagę. Dzięki silnemu tylnemu wiatrowi peleton walczył o opanowanie przewagi. Dayer Quintana nie mógł z tego skorzystać, ponieważ brat Nairo Quintany doznał defektu osiem kilometrów przed metą i nie był w stanie walczyć o zwycięstwo dnia. Wreszcie Niemiec Tivani zapewnił sobie to przed Danielem Diazem – tak jak zrobił to na scenie podczas Vuelta a San Juan 2016.
Zwycięzca Anacona traci 6 sekund do Juliana Alaphilippe
Po ukończeniu 23 lat Niemiecki Tivani był w stanie świętować zwycięstwo dnia, główne pole zajęło mu dwanaście sekund. Wygrał tam Sam bennett (Bora – hansgrohe) sprint na czwarte miejsce przed dwukrotnym zwycięzcą etapu Fernando Gaviria (ZEA Team Emirates) i Maksymilian Richeze (Deceuninck - Szybki krok). Lider w klasyfikacji generalnej doznał łzy w peletonie Zwycięzca Anacona (Movistar) mają sześć sekund przewagi Julian Alaphilippe (Deceuninck – Szybki krok). Jednak przed jutrzejszym ostatnim etapem wciąż jest na dobrej drodze do zwycięstwa w Tour de France z przewagą 35 sekund. Na torze w San Juan spodziewany jest masowy sprint.
HOY GANA LA ESCAPADA❗️ Nicolas Tivani zakończył 6. etap La Vuelta w San Juan 2019. #VueltaSJ2019 #VueltaSJ19 pic.twitter.com/aFot9svs18
— Dany Pro Cycling (@DanyProCycling) 2. Luty 2019
Schreibe einen Kommentar