Kolarstwo: Aleksiej Łucenko (Astana) odniósł trzecie zwycięstwo w Tour of Oman 2019. Kazachczyk wygrał etap królewski do Zielonej Góry i tym samym w imponujący sposób będzie bronił tytułu. Dzień zakończył się gorzko dla Fabiena Grelliera (Direct Energie). Francuska ucieczka została złapana zaledwie kilka metrów przed metą.
Łucenko jest klasą samą w sobie w Omanie
Każdy, kto wygra trzy z pięciu etapów, może naprawdę nazywać się zasłużonym zwycięzcą w klasyfikacji generalnej. Chociaż Tour of Oman kończy się dopiero jutro, po dzisiejszym etapie królewskim nie ma już żadnych uzasadnionych wątpliwości co do starego i nowego zwycięzcy klasyfikacji generalnej. Aleksiej Łucenko (Astana) wygrał Tour of Oman w zeszłym roku, ale wtedy nie pozwolono mu koronować się na zwycięzcę dnia aż do Zielonej Góry. Dotarł na szczyt ze swoim kolegą z drużyny Miguelem Angelem Lopezem, zostawiając swojego kolumbijskiego partnera, aby wygrał etap. Tym razem nie było z nim nikogo, bo na ostatnim 5,7-kilometrowym podjeździe ze średnim nachyleniem 10,5 proc. zostawił wszystkich konkurentów w tyle. Zamiast po prostu odpierać ataki silnych wspinaczy i bronić swojej przewagi, Łucenko sam przeszedł do ofensywy - i świętował trzecie zwycięstwo dnia tegorocznego Tour of Oman na Green Mountain.
Grellier dzieli tylko kilka metrów od zwycięstwa dnia
Tam, gdzie są zwycięzcy, zwykle są też przegrani. Jednak drugiego dnia nie należy tak opisywać Fabiena Grelliera (Energia bezpośrednia). Francuz był częścią grupy uciekinierów i wyraźnie okazał się najsilniejszym zawodowcem podczas wspinaczki na Zieloną Górę. Wyglądał już jak pewny zwycięzca, dominujący od tyłu Aleksiej Łucenko przyszedł w pośpiechu. Ostatecznie zabrakło zaledwie kilku metrów. Fabien Grellier dotarł na szczyt na drugim miejscu ze stratą siedmiu sekund. Za nimi chodziło o podium w klasyfikacji generalnej. Włoski Domenico Pozzovivo (Bahrajn – Merida) zapewnił sobie drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, zajmując trzecie miejsce. Przypuszczalnie jutro zostanie uhonorowany jako trzecie miejsce Jezus Herrada (Cofidis). W klasyfikacji generalnej obaj są już daleko za Aleksiejem Łucenko z odpowiednio 44 i 47 sekundami.
Hat-trick: Łucenko grijpt vlucht na 50 metrów przed spotkaniem w zimie w Omanie https://t.co/E57rlnNJgr pic.twitter.com/IgFC5dXuQv
— In de tragestrui (@IndeLeiderstrui) 20. Luty 2019
Schreibe einen Kommentar