Kolarstwo: Po przejechaniu ponad 3.000 kilometrów i prawie 90 godzinach na rowerze tylko 46 sekund dzieli pierwszego od drugiego w Giro d'Italia. Ale na ilu scenach Chris Froome (Sky) był tak naprawdę lepszy od Toma Dumoulina (Sunweb)?
Froome był lepszy tylko na trzech etapach
Odpowiedź brzmi: trzy. Chris Froome zyskiwał czas na Tomie Dumoulinie na trzech etapach. Obrońca tytułu był lepszy sześciokrotnie. Na pozostałych dwunastu odcinkach obaj profesjonaliści dotarli do mety, nie tracąc ani nie zyskując czasu.
Te statystyki wyjaśniają dwie rzeczy:
1. Chris Froome wybrał dwa etapy, na których dał z siebie wszystko.
2. Tom Dumoulin był najbardziej konsekwentnym zawodnikiem Giro d'Italia 2018.
etap | Froome | Dumoulin |
---|---|---|
1 | + 0: 37 | 0 |
4 | + 0: 17 | 0 |
9 | + 0: 55 | 0 |
11 | + 0: 44 | 0 |
14 | 0 | + 0: 47 |
15 | + 0: 55 | 0 |
16 | + 0: 13 | 0 |
19 | 0 | + 3: 34 |
20 | 0 | + 0: 06 |
Dlaczego Dumoulin nie wygrał Giro?
To wręcz niewiarygodne: Tom Dumoulin, Simon Yates (Mitchelton-Scott) i Thibaut Pinot (Groupama-FDJ) byli lepsi od Chrisa Froome'a na znacznie większej liczbie etapów. Niemniej jednak 33-letniemu Brytyjczykowi udało się wznieść w Rzymie ładne trofeum. O ile przyczyny porażek Simona Yatesa i Thibauta Pinota są oczywiste, o tyle wyjaśnienia Toma Dumoulina są nieco trudniejsze. Przecież obrońca tytułu nie miał ani jednego złego dnia – a ostatecznie nadal wyprzedza Chrisa Froome’a. Dlaczego nie wygrał Giro d'Italia?
Do 18. etapu Dumoulin nie zyskał wystarczającej ilości czasu
Sprawa była jasna: Dumoulin musi dogonić Yatesa w jeździe na czas, aby wygrać Giro d'Italia. Ale potem wszystko potoczyło się inaczej. Dumoulinowi w walce z czasem nie udało się wyprzedzić Yatesa. Ostatecznie spisał się jednak lepiej niż Yates, który całkowicie się załamał. A jednak Dumoulin nie wygrał wyścigu, ponieważ Froome minął go od tyłu. Dumoulin miał to pod kontrolą aż do 19. etapu. Jak dotąd stracił czas na Froome tylko na jednym etapie, ale to, że następnego dnia będzie mógł odzyskać więcej czasu, nie miało znaczenia. Od pierwszego do osiemnastego etapu Dumoulin był wyraźnie lepszym kierowcą, ale nie osiągnął on wystarczającego poziomu. W ciągu pierwszych dwóch tygodni było wiele dni, kiedy Froome mógł łącznie zająć znacznie więcej czasu. Ale zadowoliło cię kilka sekund. Jak się później okazało, pomyłka.
Na 19. etapie kluczowa była także taktyka
Już podczas jazdy na czas na 16. etapie mogliśmy zobaczyć, że forma Chrisa Froome wyraźnie się poprawia. Brytyjczyk w jeździe na czas stracił do Toma Dumoulina zaledwie 13 sekund. Gdyby prowadzenie Holendra nie było już ogromne, powiedzielibyśmy znacznie więcej o tej zbyt małej przewadze w walce z czasem. Ponieważ jednak dzieliło ich około trzech minut, nikt nie spodziewał się, że go dogoni – a jednak udało się! Chris Froome stworzył prawdziwe arcydzieło na scenie 19. Samotną przebieżką ponad 80 kilometrów zabrał Dumoulinowi ponad trzy i pół minuty.
Nie tylko dobre nogi Brytyjczyka były kluczowe, ale także jego względy taktyczne. Podczas gdy Froome postawił wszystko na jedną kartę i uciekł na Colle delle Finestre, Dumoulin był zmuszony wybrać taktykę defensywną, której nie mógł zastosować. Ataki znajdujące się daleko przed celem są ryzykowne tylko wtedy, gdy ścigający za nimi stanowią większość, a zatem razem są silniejsi. Tak się jednak nie stało i Froome o tym wiedział.Dumoulin znalazł się w grupie, w której nikt nie chciał mu pomóc. Richard Carapaz (Movistar) i Miguel Angel Lopez (Astana) koncentrowali się na białej koszulce i nie chcieli marnować energii na gonienie za Chrisem Froome, którego i tak nie mogli złapać.
W najlepszym przypadku Thibaut Pinot był na drugim miejscu. Jego kolega z drużyny Sebastien Reichenbach od czasu do czasu przejmuje kontrolę, ale tempo grupy było o około siedem km/h wolniejsze niż wtedy, gdy na czele znajdował się Dumoulin. Ponadto Thibaut Pinot poddał się następnego dnia wyczerpany. Stracił ponad pół godziny z powodu zapalenia płuc. Więc Francuz prawdopodobnie i tak nie był w dobrej formie. Nie jest niespodzianką, że Chris Froome jest lepszym kolarzem górskim i lepszym kolarzem zjazdowym. Od samego początku był też przekazywany fakt, że w trzecim tygodniu w pełni skupił się na budowaniu formy. Tom Dumoulin jest także prawie dziesięć kilogramów cięższy od Chrisa Froome. Zatem obaj profesjonaliści ucierpieli jednakowo.
Jak Dumoulin mógł wygrać Giro?
Przebieg wyścigu ostatecznie zakończył się walką między zawodnikami na dystansie 80 kilometrów. Froome jeździł jako solista, ale Dumoulin w jakiś sposób też to zrobił. W przeciwieństwie do Dumoulina, Froome był tego świadomy. Brytyjczyk zlecił swojemu zespołowi pracę nad odizolowaniem rywali, aby podczas pościgu nie mogli wzywać pomocników. Co więcej, Froome mógł przynajmniej spekulować, że kryje się za nim spór. Dokładnie tak się stało.
Dumoulin natomiast przez długi czas nie był tego świadomy. Od dawna miał nadzieję zyskać poparcie swoich towarzyszy. Jednak w przypadku Carapaza i Lopeza powinien od razu zdać sobie sprawę, że ta próba była beznadziejna. Pinot dwukrotnie nalegał, aby na kolegę z zespołu Reichenbacha zaczekano. Logiczne jest, że straciliśmy dużo czasu, a Froome był w stanie zwiększyć prowadzenie. W tym samym czasie Dumoulin z trudem oszczędzał siły. Ostatecznie zwyciężył silniejszy kierowca, lepsza taktyka i lepszy zespół. Odwaga została nagrodzona – przynajmniej na razie. Całkiem możliwe, że zwycięzcą Giro za kilka miesięcy będzie nazywać się Tom Dumoulin. Zdecydowanie na to zasłużył.
Schreibe einen Kommentar