Kolarstwo: Pascal Ackermann (Bora-hansgrohe) z sukcesem ukończył Tour de Romandie. Ostatecznie niemiecki sprinter wygrał 181,8-kilometrowy etap z Mont-sur-Rolle do Genewy. Więcej zmian w klasyfikacji generalnej nie było. Primoz Roglic (LottoNL-Jumbo) może być zadowolony ze zwycięstwa w turnieju.
Ackermann wykonuje perfekcyjną pracę przygotowawczą
Ponieważ Tour de Romandie był w dużej mierze przeznaczony dla puncherów, czasówek i wspinaczy, na starcie było tylko kilku szybkich sprinterów. Ale na ostatnim etapie z Mont-sur-Rolle do Genewy skupiono się na najszybszych zawodnikach. Ale najpierw trzeba było utrzymać pole. W zadaniu tym wzięło udział kilka zespołów. Na ostatnich kilometrach dowodzenie objęła niemiecka drużyna Bora-hansgrohe. Rüdiger Selig (Bora-hansgrohe) przygotował sprint w sposób wzorowy, tak że kapitan sprintu Pascal Ackermann musiał tylko biec od swojego strumienia powietrza do zwycięstwa. Nikt nie mógł uniknąć suwerennego Niemca. Michael Morkov (Quick-Step Floors) był dopiero drugi. Oprócz Ackermanna powód do świętowania miał dziś Primoz Roglic (LottoNL-Jumbo). Słoweniec bez problemu obronił żółtą koszulkę przed Eganem Bernalem (Sky), który przynajmniej wygrał klasyfikację juniorów. Emanuel Buchmann (Bora-hansgrohe) ukończył Tour de Romandie na dziewiątym miejscu.
🇩🇪@Ackes171 z 🇵🇧@BORAhansgrohe wygrywa etap 5 🇨🇭@TourDeRomandie #TDR2018 pic.twitter.com/VAe3A6tesf
— Statystyki światowego kolarstwa (@wcstats) 29. Kwietnia 2018
Schreibe einen Kommentar