Wiadomości rowerowe: Lance Armstrong i jego prawnicy osiągnęli ugodę z rządem USA i Floydem Landisem w pozwie dotyczącym ustawy o fałszywych roszczeniach zamiast iść do sądu 7 maja.
„Cieszę się, że mogę zakończyć tę sprawę i żyć dalej. Z niecierpliwością czekam na poświęcenie się wielu wspaniałym rzeczom w moim życiu – mojej piątce dzieci, mojej żonie, mojemu podcastowi, kilku ekscytującym projektom pisarskim i filmowym, mojej pracy jako osoba, która pokonała raka oraz mojej pasji do sportu i rywalizacji. Można się wiele spodziewać. – Lanca Armstronga
Zgodnie z warunkami ugody Armstrong zgadza się zapłacić 1,65 mln USD rządowi Stanów Zjednoczonych i XNUMX mln USD Landisowi na pokrycie kosztów i opłat prawnych, ale zgodnie z umową ugoda „nie stanowi odpowiedzialności ani firmy Armstrong, ani żadnej koncesji ze strony Stanów Zjednoczonych lub Landis, że ich roszczenia są bezpodstawne”.
Landis złożył pozew „whistleblower” na podstawie ustawy o fałszywych roszczeniach, która pozwala obywatelom pozwać osoby fizyczne za oszustwa przeciwko rządowi za działania dopingowe, które miały miejsce w drużynie Armstronga, gdy była ona sponsorowana przez pocztę amerykańską. Armstrong zaprzeczył zarzutom dopingu, kiedy Landis złożył pozew w 2010 roku, ale później został zbadany przez amerykańską Agencję Antydopingową w 2012 roku i oskarżony o wielokrotne naruszenia przepisów antydopingowych. Przyznał się do dopingu w styczniu 2013 roku.
Po jego zeznaniu rząd Stanów Zjednoczonych przyłączył się do procesu informowania o nieprawidłowościach, w którym prawnicy z obu stron wymieniali się szczegółami sprawy przez ponad pięć lat.
Umowa stanowi ułamek tego, co rząd mógł otrzymać od Armstronga na mocy Ustawy o fałszywych roszczeniach, co stanowiłoby trzykrotność wyłudzonej kwoty, około 100 milionów dolarów na sponsorowanie US Postal Service.
Załatwiając sprawę, Armstrong unika publicznego procesu, podczas którego rząd USA planuje wezwać 50 świadków, aby poparli jej sprawę.
„Szczególnie cieszę się, że zawarłem pokój z Pocztą. Chociaż uważam, że ich pozew przeciwko mnie był bezpodstawny i niesprawiedliwy, od 2013 roku staram się wziąć pełną odpowiedzialność za swoje błędy i szukać zadośćuczynienia tam, gdzie to możliwe. Podniosłem serce dla drużyny kolarskiej Post i zawsze byłem szczególnie dumny z noszenia czerwono-biało-niebieskiego orła na piersi, kiedy startuję w Tour de France. Te wspomnienia są bardzo prawdziwe i wiele dla mnie znaczą. – kontynuował Lance Armstrong
Armstrong ma rok na dokonanie płatności na rzecz rządu i Landisa i zgodził się ustanowić zastaw na swojej posiadłości w Teksasie jako zabezpieczenie. Zgodnie z dokumentem ugodowym Armstrong potwierdził, że płatności w celu rozstrzygnięcia sprawy nie pogrążą go w bankructwie.
To już trzeci raz, kiedy Armstrong musiał rozstrzygnąć sprawę dopingową. W 2013 roku zapłacił nieujawnioną kwotę po tym, jak został pozwany przez Timesa, który w 2004 roku został zmuszony do zapłacenia mu 300.000 XNUMX funtów za zniesławienie za opublikowanie zarzutów dopingowych przez dziennikarza Davida Walsha.
Schreibe einen Kommentar