Kolarstwo: Phil Bauhaus (Sunweb) to zrobił! 23-latek dał niemieckiemu kolarstwu kolejne zwycięstwo w Abu Dhabi Tour. Z naszego 5oglądać jest pierwszym profesjonalistą, który wygrał etap. Ale dla Phila Bauhausa o wiele ważniejsze będzie to, że w końcu odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie dla swojego zespołu Sunweb. Jeśli chodzi o niego, to był to drugi raz, kiedy świętował na wyścigu WorldTour.
Phil Bauhaus i wielu konkurentów
To nie jest najłatwiejszy czas, aby zostać zauważonym jako młody sprinter. Rzadko kiedy pole sprinterów było tak silne jak teraz. Prawie każda drużyna ma jednego lub dwóch szybkich mężczyzn, którzy nie chcą wystawiać nosa na wiatr aż do ostatnich stu metrów. Wśród nich jest Phil Bauhaus, który w wieku 23 lat wciąż ma przed sobą wiele wyścigów. Mimo to w swojej młodej karierze wygrał już dwa wyścigi WorldTour. Pierwsze zwycięstwo w najwyższej klasie kolarskiej zapewnił sobie 8 czerwca 2017 roku. piąty etap Critérium du Dauphiné. Urodzony w Bocholt sprinter pozostawił w tyle Arnauda Démare i Bryana Coquarda. Radość była wielka, ale ten sukces trzeba było później potwierdzić. Nie takie łatwe dla kogoś, kto rzadko może startować w wyścigu jako kapitan swojej drużyny.
Zwycięstwo numer 3 we Francji czy w Niemczech?
Sukces uzależnia. Kto wygrał raz, chce wygrać ponownie. Każdy, kto wygrał dwa razy, chce trzeciego triumfu. To samo spotka Phila Bauhausa, który mimo sukcesów w Team Sunweb nie jest jeszcze wyraźnym kapitanem. Nic dziwnego, bo razem z nim w drużynie grają Michael Matthews, Nikias Arndt i Max Walscheid. Cała czwórka chce odnieść zwycięstwa w ciągu roku kalendarzowego. W końcu Phil Bauhaus odniósł zwycięstwo w konkursie trzeci etap Abu Dhabi Tour zapewnił swojemu zespołowi pierwszy sukces. Pokonał absolutną sprinterską elitę - choć bardzo nieznacznie. Robiąc to, okazał się niezwykle sprytny, celowo wybierając tylne koło Elii Viviani. Tak to powinno teraz wyglądać. Najlepiej od 4 marca, kiedy będzie na starcie Paryż-Nicea. Kolejną atrakcją dla niego będzie jednodniowy wyścig Eschborn-Frankfurt, który odbędzie się 1 maja.
„Ciężko pracowałem w domu”
Wielu fanów kolarstwa prawdopodobnie zna powiedzenie „Zimą wygrywasz Tour de France”. Oznacza to, że przygotowanie do sezonu kładzie podwaliny pod ewentualny sukces. Phil Bauhaus na pewno nie wygra Tour de France, ale jego intensywne przygotowania już przynoszą efekty. Był bardzo zadowolony ze zwycięstwa w Abu Zabi. Jednak jego pokora przed wyścigiem mówi też wiele o tym, że zdaje sobie sprawę z zaciętej rywalizacji i wie, że ma jeszcze dużo pracy. Będziemy nadal za nim podążać i jesteśmy pewni: Zwycięstwo numer 3 nie potrwa długo.
„Mamy naprawdę dobry zespół na sprint i ciężko pracowałem w domu. Moim celem było finiszować na podium, a może nawet wygrać etap. To naprawdę wspaniałe, że udało mi się to zrobić na tak silnym boisku. Zawsze trudno jest odnieść pierwsze zwycięstwo w sezonie i sprawić, by wszystko się potoczyło. ”
Schreibe einen Kommentar