Kolarstwo: Austria wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w sezonie kolarskim 2018. Matthias Krizek (Felbermayr-Simplon Wels) prawie odniósł wczoraj sukces na Tour of Antalya. 29-latek znalazł się w pierwszej szóstce i ostatecznie został pokonany tylko przez Wima Kleimana (Monkey Town).
Austria mocno reprezentowana na Tour of Antalya
Piszemy pod koniec lutego. Austriacy wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo. Nawet na drugim etapie Tour of Antalya to było po prostu za mało. W Turcji natomiast austriaccy kierowcy i zespoły zaprezentowali się w naprawdę znakomitej formie. To prawda, że 24-letni Holender wygrał dzień Wima Kleimana (Monkey Town), ale w pierwszej sześcioosobowej grupie większość mówiła z austriackim akcentem. Maciej Kryzek (Felbermayr-Simplon Wels) był numerem 2, jego rodak Markusa Wildauera (Tirol Cycling Team) zajął czwarte miejsce. Niemiec utknął pomiędzy Johannesa Schinnagela, który jest również aktywny w Tirol Cycling Team.
Skutkuje to taką samą kolejnością w klasyfikacji generalnej. Krizek jest cztery sekundy za Kleimanem. Schinnagel ma sześć sekund straty, a Wildauer dziewięć. Kierowcy z Austrii cztery razy w tym roku zajmowali drugie miejsce. Więc to tylko kwestia czasu, zanim w końcu zaświeci się 1.
#Wycieczka po Antalyi Wima Kleimana (@MonkeytownCT) a remporté la seconde étape en réglant un petit groupe au sprint. Matthias Krizek (Drużyna Felbermayr-Simplon Wels) i Johannes Schinnagel (@RadlandTirol) viennent ukończył podium.
📸 Cansu Ur pic.twitter.com/enMX8zgR0c— Le Peloton (@LePeloton_) 23. Luty 2018
Źródło obrazu okładki: © Zespół Felbermayr-Simplon Wels
Schreibe einen Kommentar