Kolarstwo: Tour de France 2018 jeszcze się nie zaczął – a wszyscy już mówią o Tour de France 2019. Zaskakujące? Nie, ponieważ Tour of France będzie miał w przyszłym roku bardzo specjalną edycję. Skupiamy się na prawdopodobnie największym kolarzu wszechczasów: Eddy Merckx. Na jego cześć Wielki Wyjazd odbędzie się w Brukseli. Czekają tam na nas dwa emocjonujące etapy. Słynny mur Geraardsbergen trzeba pokonać. Jest też jazda drużynowa na czas.
Rozpoczęcie trasy w Brukseli jest hołdem złożonym Eddy'emu Merckxowi
Eddy Merckx to żywa legenda. 72-letni Belg jest uważany przez prawie wszystkich aktywnych i byłych zawodowców za najlepszego kolarza wszechczasów. Nic dziwnego, ponieważ „kanibal” wygrał w tym sporcie prawie wszystko – i to kilka razy. Jest także rekordzistą w Tour de France. Oprócz swoich pięciu zwycięstw w klasyfikacji generalnej, jechał najdłużej na żółto (111 dni) i zebrał najwięcej zwycięstw etapowych (34). Jego historia sukcesu rozpoczęła się w 1969 roku. Eddy Merckx po raz pierwszy pojechał na Tour de France – i od razu go wygrał. Z okazji tej 50. rocznicy organizatorzy Grand Boucle przyznali początek Tour de France 2019 Brukseli.
En 2019, ce sera les 50 ans de la 1ère victoire d'Eddy Merckx. En 1969, Jacques Goddet avait annocé l'ère du "Merckxisme" / Będzie to 50. rocznica pierwszego zwycięstwa Eddy'ego Merckxa. W 1 roku Jacques Goddet ogłosił nową erę „Merckxism”.#TDF2019 pic.twitter.com/E7MukQ0DVu
— Le Tour de France (@LeTour) 16. Styczeń 2018
Muur przeszkadza - i drużynowa jazda na czas
Od pewnego czasu wiadomo, że Tour de France 2019 wystartuje w Brukseli. Teraz podczas prezentacji Grand Départ wyszło na jaw, że wjeżdża się na Mur Geraardsbergen. Muur jest najbardziej znany na scenie kolarskiej z Ronde Van Vlaanderen. W wielu edycjach Tour of Flanders rozgrywała się tutaj kluczowa scena. The Wall jest kochany przez fanów i wzbudza strach wśród kierowców. Jednak nie powinno być tak źle dla peletonu na Tour de France 2019. Podobno do pokonania jest jeszcze wiele kilometrów, więc mur Geraardsbergen raczej nie przyniesie żadnego rozstrzygnięcia. Ma raczej charakter symboliczny, podobnie jak fakt, że wiele dróg, które rozsławiły Eddy'ego Merckxa, jest używanych na scenie otwierającej. Szczególnie wzruszająca jest jazda drużynowa na czas na drugim etapie. Tutaj trasa prowadzi przez pole przez Woluwe-Saint-Pierre, gdzie dorastał Belg. Zaczynając od Parc Royal, zawodowcy pojadą do Atomium w Brukseli na drużynową jazdę na czas.
#TDF2019 : Découvrez en avant-première les 2 premieres étapes du parcours 2019 du @Pozwól naszym 🇧🇪🚴♂️ pic.twitter.com/9hjEFdcrge
— DOMITY (@AegideDomitys) 16. Styczeń 2018
Schreibe einen Kommentar