Kolarstwo: Rigoberto Uran (EF Education First-Drapac p/b Cannondale) wiele w życiu przeszedł. Droga Kolumbijczyka była usłana przeszkodami, niepowodzeniami i tragediami. W wywiadzie dla Procycling daje swoim fanom rzadki wgląd w swoje życie i psychikę. Przede wszystkim jego mentalność wydaje się być jego siłą.
Uran wcześnie stracił ojca
Początki zawodowców często mają proste tło. Na przykład pamiętamy, jak Nairo Quintana (Movistar) stał się doskonałym wspinaczem, ponieważ codziennie dojeżdżał do szkoły na rowerze. Ponieważ było tam wysoko, mógł trenować swoje umiejętności na górze. Początki Rigoberto Urana są podobne, ale o wiele bardziej tragiczne. W wieku 14 lat stracił już ojca. Został zamordowany przez bojowników paramilitarnych. Odtąd syn był panem domu, musiał dbać o rodzinę i bardzo wcześnie dorastać. Już wtedy Rigoberto Uran rozwinął niewiarygodnie silną mentalność, z której czerpie do dziś. Mówi, że nauczył się, że ludzie dostosowują się, kiedy muszą.
„Jeśli trzeba, uczymy się. Tym razem nie było więc trudno. Teraz mogę powiedzieć: było ciężko. Ale w tamtym momencie to nie był problem”.
El ciclista Rigoberto Urán es el most Deportista del Año en Antioquia https://t.co/F4N0UiTB8S pic.twitter.com/CvN3aT9DKN
— ACORD Antioquia (@acordantioquia) 15. Grudnia 2017
„Dla mnie nie ma przeszłości ani przyszłości”.
Na wielu kartach kalendarza iw wielu książkach filozoficznych jest napisane, że należy żyć tu i teraz. Łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale dzięki Rigoberto Uranowi ta idea wydaje się rzeczywiście utrwalić w życiu. W rozmowie z Procycling Kolumbijczyk podkreślił, że nie ma dla niego przeszłości ani przyszłości. Liczy się tylko teraźniejszość. Z takim nastawieniem Rigoberto Uran również bierze udział w swoich wyścigach.
„Pierwszego dnia Tour de France nie myślę o decydującym etapie w górach. Nie, dzisiaj jest pierwszy etap, jutro drugi etap. Dzień po dniu. Z taką mentalnością widzę rzeczy w życiu. Nie możemy nic wiedzieć o przyszłości, a przeszłość się skończyła. Jest tylko dzisiaj”.
„Wszystko przychodzi w swoim czasie”
Po mocnej młodości i pierwszych czołowych wynikach, Rigoberto Uran - mimo silnej psychiki - musiał pogodzić się z pierwszymi niepowodzeniami. Tylko do Tour de France 2017 był w stanie ponownie budować na swoich występach. W klasyfikacji generalnej zajął drugie miejsce i wygrał dziewiąty etap. Ale sam Rigoberto Uran nigdy tak naprawdę nie wątpił w swoje umiejętności. Raczej były problemy z jego zdrowiem. Musisz być w formie przez 21 dni, aby mieć szansę na Grand Tour. Nawet w trudnych chwilach nie tracił wiary w siebie.
„Patrząc wstecz, słabsze lata były w porządku. Może wyniki nie były tak dobre i ogólnie nie odniosłem takiego sukcesu, ale czasami wyniki przychodzą, a czasami nie. Ale wciąż jestem dokładnie tą samą osobą. Pracowałem w ten sam sposób. Jedyne co się zmieniło to wyniki. Zawsze miałem wiarę. Musisz tylko poczekać, aż wszystko się ułoży. Wszystko przychodzi w swoim czasie.”
Mijos esta nube me está como siguiendo y con ganas de mojarme!😬 pic.twitter.com/eWuuEdDo08
— Rigoberto Urán ЯU (@UranRigoberto) 13. Styczeń 2018
Nie możemy się doczekać, jak potoczy się sezon 2018 dla Rigoberto Urana. Po tym, jak przyszłość jego zespołu przez długi czas wydawała się niepewna pod koniec ubiegłego sezonu, znalazł się na przysłowiowej ostatniej sekundzie Edukacja EF Najpierw wciąż oszczędzający sponsor. Teraz, miejmy nadzieję, może przełożyć swoją siłę psychiczną na odpowiednią moc na asfalcie w znajomym środowisku.
Schreibe einen Kommentar