Test: Gloryfy zyskało ostatnio renomę na rynku rowerowym dzięki znakom jakości „Niezniszczalny” i „Made in Austria”. Wszystkie okulary z serii Unbreakable powinny mieć nietłukące oprawki, soczewki i zauszniki. Oczywiście nie posunęliśmy się tak daleko w naszych testach, ale nadal możemy potwierdzić, że Gloryfy G9 XTR Blue zrobił wyjątkowo stabilne i solidne wrażenie.
Gloryfy G9 XTR niebieski — szkło
Bezramkowa konstrukcja G9 XTR zapewnia szerokie pole widzenia i nie jest w żaden sposób ograniczona. Ponadto oznacza to, że pod okularami prawie nie gromadzi się powietrze, co zapewnia dobrą wentylację. Technologia soczewek konturowych zapewnia widok o wysokim kontraście i prawdziwych kolorach, który zapewnia solidną wydajność. Niestety szkło jest dość słabo powlekane, przez co woda i brud spływają z dużym trudem i mogą szybko zasłonić widok. Mówi się, że inna cecha szkła ma nawet wpływ na wydajność, ponieważ niebieskie światło nie jest filtrowane, jak w przypadku konwencjonalnych okularów, co podobno ma pozytywny wpływ na wydajność organizmu. Niestety nie odczuliśmy tego efektu za bardzo, ale może komuś to pomoże.
Gloryfy G9 XTR niebieski — dopasowany
Na ramę wybrano jeden z najlżejszych materiałów na rynku. Niemniej jednak niezniszczalne oprawki, soczewki i zauszniki NBFX są gwarantowane w całym asortymencie Unbreakable, zaprojektowanym, aby chronić rowerzystów podczas uprawiania sportu, gdy ma to największe znaczenie. Tak zwany efekt pamięci oprawki sprawia, że okulary zawsze wracają do swojego pierwotnego kształtu. Noski i paski boczne można regulować jak zwykle i ogólnie są całkiem wygodne w noszeniu. Jednak okulary wydają się trochę niestabilne i nie leżą idealnie na głowie.
Gloryfy G9 XTR Blue — opakowanie i akcesoria
Gloryfy G9 XTR Blue to coś innego pod względem wzornictwa, co znajduje również odzwierciedlenie w opakowaniu, prezentacji i stronie głównej marki. Jeśli chodzi o akcesoria, musisz zadowolić się ściereczką z mikrofibry i miękkim etui.
Schreibe einen Kommentar