Kolarstwo: Belg Greg Van Avermaet (BMC) po raz pierwszy w swojej karierze wygrał jednodniowy klasyk Paris-Roubaix. Mistrz olimpijski bardzo skorzystał na pomocy swojego włoskiego kolegi Daniela Ossa. Drugi był Zdenek Stybar (Quick-Step Floors) przed Sebastianem Langeveldem (Cannondale-Drapac). Tom Boonen (Quick-Step Floors) przegapił decydujący atak w swoim ostatnim wyścigu, podobnie jak John Degenkolb (Trek-Segafredo). Peter Sagan (Bora-hansgrohe) borykał się z problemami technicznymi. André Greipel był siódmy jako najlepszy Niemiec.
Dobra pogoda – ciężka faza początkowa
Podczas dzisiejszej 115. edycji wyścigu Paris-Roubaix kierowcy mieli do pokonania łącznie 257 kilometrów. Jakby dystans nie był wystarczająco wymagający, na 55 odcinkach było aż 29 kilometrów bruku. Przynajmniej pogoda dopisała: świeciło słońce, a wiatr w plecy sprawił, że start został przełożony na 11:10. Zgodnie z przewidywaniami od samego początku było wiele ataków. Jednak grupa nie mogła się uformować. Dopiero po około 100 kilometrach niewielka grupa Yannick Martinez (Delko-Marseille Provence), Jelle Wallays (Lotto Soudal) i Mickael Delage (FDJ) odjechała po raz pierwszy. Znany Stijn Vandenbergh (Ag2r) zdołał ich dogonić nieco później. Jednak różnica zawsze utrzymywała się poniżej minuty. Na odcinku Pavé Wald von Arenberg Sylvain Chavanel (Direct Energie) dogonił Wallaysa, podczas gdy reszta grupy straciła gola.
Peter Sagan próbuje tego wcześnie – Terpstra odpada
W lesie Arenberg prawie co roku odbywa się pierwsza selekcja. Bitwa o faworyta często rozpoczyna się na około 100 kilometrów przed metą. Niki Terpstra (Quick-Step Floors) miała zupełnie inne obawy. Ważny pomocnik Toma Boonena musiał zrezygnować z wyścigu z powodu upadku. Zatrzymani zostali także Oliver Naesen (Ag2r), Greg Van Avermaet (BMC) i Alexander Kristoff (Katusha-Alpecin), którzy już walczyli o dogonienie przed lasem Arenberg. Ze względu na dużą prędkość pole zostało wysadzone w powietrze na kilka części. Trek-Segafredo zapewnił wysoką prędkość. To nawet zdystansowało Toma Boonena na krótki czas. Bora-hansgrohe dostrzegł okazję i zaatakował razem z Peterem Saganem i Maciejem Bodnarem. Jasper Stuyven (Trek-Segafredo) i Daniel Oss (BMC) zacisnęli się na tylnym kole. Po dezercji Sagana, pomocnicy Degenkolba i Van Avermaeta nagle znaleźli się sami na froncie. Za nimi pozostali faworyci zjednoczyli się w grupie.
Daniel Oss pracuje dla Grega Van Avermaeta – Peter Sagan znów ma pecha
Po tym, jak Peter Sagan zaatakował Mons-en-Pévèle w sekcji 5 gwiazdek, różnica ponownie się zmniejszyła. Daniel Oss od razu spróbował ponownie. Włoch wyróżniał się jako solista. Na około 25 kilometrów przed metą dogonili go jego kolega z drużyny Greg Van Avermaet, Zdenek Stybar (Quick-Step Floors), Gianni Moscon (Sky), Jasper Stuyven (Trek-Segafredo), Jürgen Roelandts (Lotto Soudal) i Sebastian Langeveld (Cannondale-Drapac). Nie było już Petera Sagana, który w decydującym momencie znów miał problemy techniczne. Tom Boonen i John Degenkolb również przegapili post. Tymczasem 15 kilometrów przed metą najsilniejsi okazali się Van Avermaet, Langeveld i Stybar. Trio odjechało i powinno między sobą zadecydować o zwycięstwie. Za nimi ścigani jeźdźcy walczą o ponowne dogonienie, a Boonen, Sagan i Degenkolb są już ponad pół minuty za nimi.
Zdenek Stybar odmawia współpracy i zostaje pokonany w sprincie
Stybar na ostatnich kilometrach wywoływał niezadowolenie widzów. Czech konsekwentnie odmawiał współpracy. Przypuszczalnie zwrócił uwagę, że jego kapitan Tom Boonen jest w grupie za nim. Ponieważ jednak nie miało to już realnych szans na fuzję, wydawało się to tylko wymówką. Langeveld i Van Avermaet podzielili się rolą przywódczą. Gdy trio zmieniło się w Roubaix Vélodrome, zaczęli stosować taktykę. Nikt nie chciał rozpocząć sprintu. W rezultacie nawet dwaj profesjonaliści Moscon i Stuyven, którzy już zostali w tyle, byli w stanie ponownie dogonić. Brakowało jednak sił, aby móc zdecydowanie interweniować w sprincie. Zdenek Stybar w końcu wyszedł z ukrycia i zaczął biec sprintem. Van Avermaet usiadł na swoim tylnym kole i pokazał swoją wyższość. Z nową rekordową średnią godzinową, Van Avermaet triumfuje w Roubaix!
Wyniki 115. edycji Paris-Roubaix
Miejsce | Kierowca | Kraj | Zespół zarządzający | czas |
---|---|---|---|---|
1. | Grega Van Avermaeta | Belgia | BMC | 5:41:07 |
2. | Zdenka Stybara | Czechy | Podłogi Quick-Step | st |
3. | Sebastiana Langevelda | Niederlande | Cannondale Drapac | st |
4. | Jasper stuyven | Belgia | Trek Segafredo | st |
5. | Gianniego Moscona | Włochy | Niebo | st |
6. | Arnaud Demare | Francja | FDJ | + 0: 12 |
7. | Andrzej Greipel | Niemcy | Lotto Sudal | st |
8. | Edwarda Theunsa | Belgia | Trek Segafredo | st |
9. | Adriana Petita | Francja | Energia bezpośrednia | st |
10. | Johna Degenkolba | Niemcy | Trek Segafredo | st |
Schreibe einen Kommentar