Newsflash: Niektóre lekcje są bolesne. Potencjalny australijski sprinter Caleb Ewan (Orica-Scott) również miał dzisiaj takie doświadczenie. 22-latek widział już w sobie pewnego zwycięzcę finałowego sprintu drugiego etapu Abu Dhabi Tour i na kilka metrów przed metą podciągnął ręce i zdjął moc z pedałów. To po prostu głupie, że przeoczył pędzącego Marcela Kittela, który fotofiniszem odebrał mu zwycięstwo.
„To był naprawdę głupi błąd nowicjusza” powiedział ze złością Caleb Ewan po przekroczeniu linii mety na zakończenie dzisiejszego etapu Abu Dhabi Tour. Gdyby młody Australijczyk nie podniósł rąk w geście radości zbyt wcześnie, pewny zwycięstwa, prawdopodobnie zwyciężyłby w końcówce przed Kittelem. Z osobistego punktu widzenia było to dość irytujące dla Caleba Ewana, ale to, co go dręczyło przede wszystkim, to wyrzuty sumienia wobec zespołu: „Moi koledzy wykonali świetną robotę i postawili mnie w doskonałej sytuacji. Teraz muszę wstać i wyjaśnić im, jaki bałagan narobiłem.
[…] Caleb Ewan (Orica-Scott) świętował zbyt wcześnie na drugim etapie, ale dziś miał pełne prawo do radości. Australijczyk wygrał ostatni […]