Kolarstwo: Ben Hermans (BMC) wygrał drugi etap Tour of Oman 2017. 30-letni Belg zaskoczył konkurencję atakiem na ostatnich 200 m, spychając na drugie miejsce byłego mistrza świata Rui Costę (ZEA) i Jakoba Fuglsanga (Astana). Hermans przejmuje także prowadzenie w klasyfikacji generalnej od Alexandra Kristoffa (Katusha-Alpecin).
To był ciężki dzień dla kolarzy Tour of Oman. Wymagający, falisty profil dzisiejszego etapu byłby właściwie idealnym terenem do ucieczki, ale peleton pokrzyżował ten plan. Zespoły w czołówce przez niemal cały etap utrzymywały tak wysokie tempo, że żadna grupa uciekająca nie była w stanie znacząco się odbić. Jednak w miarę postępu wyścigu ta niezwykle wyczerpująca taktyka dała się we znaki, wcześniej zamknięte pole rozpadało się kilometr po kilometrze, a to, co się działo, stawało się coraz bardziej trudnym wyścigiem eliminacyjnym.
Zwycięzca wczorajszego dnia, Alexander Kristoff, przy wsparciu swojej drużyny spisał się znakomicie i w międzyczasie utrzymał się na czele stawki w mocno osłabionej grupie głównej aż do ostatnich kilku kilometrów. Norweg raz po raz próbował podkreślić swój akcent atakami, jednak ataki te były tłumione w zarodku przez konkurencję.
Ben Hermans wygrywa drugi etap przed Fuglsangiem i Rui Costą #TOO2017 pic.twitter.com/59GPRPGux6
— Wycieczka po Omanie (@turofoman) 15. Luty 2017
Z każdym metrem trasa zbliżała się do mety, zespół BMC przejmował coraz większe dowodzenie. Wielu spodziewało się, że mistrz olimpijski Greg van Avermaet będzie dziś walczył o zwycięstwo – w końcu Belg zwykle czuje się jak w domu na tak trudnym terenie. Czołowe zespoły szczególnie śledziły van Avermaeta i zostały złapane na niewłaściwej stopie, gdy nagle Ben Hermans wypadł z pociągu BMC 200 m od mety i zaatakował siebie. Pozostałe drużyny próbowały dogonić Belgów na ostatniej wspinaczce, ale musiały przyznać się do porażki.
Ben Hermans również obejmuje prowadzenie w klasyfikacji generalnej, cztery sekundy przed Rui Costą.
Schreibe einen Kommentar