Kolarstwo: Tour Down Under jest od lat pierwszym wyścigiem WorldTour sezonu. W zeszłym roku lokalni bohaterowie zdominowali trasę do woli. Wszystkie sześć zwycięstw etapowych i zwycięstwo w klasyfikacji generalnej pozostały w Australii. Co nas czeka w 2017 roku?
Drugi poker w Australii
Galop – kryterium Klasyczny wybór ludzi - jest już za nami. Zwyciężył kolejny Australijczyk. Sezon WorldTour 2017 rozpocznie się we wtorek wyścigiem Tour Down Under.Do niedzieli na kolarzy czeka łącznie 828,5 km w sześciu etapach. Willunga Hill ponownie odegra kluczową rolę w tym roku. Richie Porte (BMC) ostatnio triumfował trzykrotnie, ale to nigdy nie wystarczyło do ogólnego zwycięstwa. W końcu powinno się to zmienić w 2017 roku. Ale zeszłoroczny zwycięzca Simon Gerrans (Orica-Scott) ma również ambicje. Podobnie jak Rohan Dennis (BMC) i Jay McCarthy (Bora-Hansgrohe). A potem byliby też dobrze znani pretendenci z innych narodów. Przede wszystkim powinniśmy mieć na koncie dwóch Kolumbijczyków, Sergio Henao (Sky) i Estebana Chavesa (Orica-Scott). Diego Ulissi (ZEA Abu Dhabi) i Peter Sagan (Bora-Hansgrohe) również dadzą z siebie 100 procent swoim nowym zespołom i postarają się od razu odnieść początkowy sukces. Geraint Thomas (Sky) również będzie chciał mieć coś do powiedzenia w sprawie zwycięstwa.
Etap 1: Unley – Lyndoch (145,0 km / 92,0 km + 2 x 26,5 km)
wtorek 17 stycznia
Etap 2: Stirling – Paracombe (148,5 km / 5 x 21,1 km + 43,0 km)
Środa 18 stycznia
Etap #3: Glenelg – Victor Harbor (144,0 km / 92,3 km + 4 x 12,9 km)
czwartek 19 stycznia
Etap nr 4: Norwood – Campbelltown (149,5 km)
Piątek 20 stycznia
Etap 5: McLaren Vale – Willunga Hill (151,5 km / 3 x 40 km + 9,4 km + 22,4 km)
Sobota 21 stycznia
Etap nr 6: Adelajda (90,0 km / 20 x 4,5 km)
niedziela 22 stycznia
Schreibe einen Kommentar