Kolarstwo: Indywidualna jazda na czas mężczyzn na Mistrzostwach Świata jest w programie w środę w Doha. Jak zawsze w poprzednich latach, Tony Martin jest jednym z głównych faworytów w tym roku. Czy kierowca Teamu Etixx-Quick Step może zdobyć swoje podwójne złoto?
O złoto walczy co najmniej czterech kierowców
Podobnie jak w niedzielnej jeździe drużynowej na czas, również w jeździe indywidualnej na czas jest czterech faworytów, którzy wydają się być ponad wszystkimi innymi startującymi. Oprócz Tony'ego Martina (Etixx-Quick Step / Niemcy) będą to Rohan Dennis (BMC / Australia), Vasil Kiryienka (Sky / Białoruś) i Tom Dumoulin (Giant-Alpecin / Holandia). Niestety na starcie nie pojawi się wielokrotny mistrz świata i tegoroczny mistrz olimpijski Fabian Cancellara (Trek-Segafredo/Szwajcaria). Ubiegłoroczny zwycięzca Kiryienka będzie próbował uratować swój dość mieszany sezon tytułem mistrza świata i zapobiec czwartemu triumfowi Tony'ego Martina. Jednak po wygranej drużynowej jeździe na czas, Niemiec rusza do wyścigu z dużą dozą pewności siebie. Chociaż w tym roku nie udało mu się powtórzyć dobrych wyników w jeździe na czas, prawie dokładnie miesiąc temu wygrał ostatnie spotkanie przed Dennisem i Dumoulinem na Tour of Britain.
O 14:07.30:XNUMX Tony Martin rozpoczyna wyścig
Tę indywidualną jazdę na czas z Lusail Sports Complex do The Pearl, która odbywa się w Doha, można również określić jako płaską. Przede wszystkim ogromne upały odegrają być może nie bez znaczenia rolę. Dlatego Tony Martin zakończył swoje treningi przed mundialem przed termowentylatorem. Trasa liczy łącznie 40 kilometrów. Bonaventure Uwizeyimana (Dimension Data / Rwanda) jako pierwszy zjedzie z rampy startowej o 12:30. Drugi starter z Niemiec, Jasha Sütterlin, będzie pedałował od godziny 13:00. Podczas gdy Austriacy nie wyznaczyli kierowcy po odpadnięciu Matthiasa Brändle (IAM), Szwajcarzy wysłali na tor dwóch kierowców pomimo nieobecności Fabiana Cancellary: o 12:51 Reto Hollenstein (IAM) i o 13:51 Stefan Küng (BMC) będą ścigać dobry czas. Uważa się, że przynajmniej Küng jest w stanie znaleźć się w pierwszej dziesiątce. W każdym razie może wyczarować pierwszy prawdziwy czas odniesienia na drodze. Potem to strzał w dziesiątkę. O 14:06 rozpoczyna się Jonathan Castroviejo (Movistar / Hiszpania), a zaledwie półtorej minuty później rozpoczyna się wielki dzień Tony'ego Martina. Następnie Dennis, Dumoulin i wreszcie Kiryienka.
Schreibe einen Kommentar