Autor: Tamara Kroll / Team Green'n Fit
Jazda na rowerze to świetna zabawa, samotnie lub w grupie. I co jakiś czas złapiesz gumę. Właściwie zawsze zdarza się to innym, ale nie zawsze.
No i wtedy wyglądasz głupio. Przebite opony i nikt nie ma ze sobą odpowiedniej pompki. Jeden ma super lekki, ale pompujesz się głupio. Ten drugi ma ładnie wyglądający na ramie, ale jakoś nie chce utknąć na zaworze. Trzeci nie ma w ogóle, bo zawsze ktoś ma pompkę... kto tego nie wie?
Obecnie istnieje odpowiednia pompka dla każdego rowerzysty i do każdego zastosowania. Jednak udostępniona naszemu zespołowi mini pompka CON-TEC Air Support Pocket z wysuwanym wężem, który jest przykręcany lub podłączany do zaworu, powinna spodobać się wielu, ponieważ stosunek masy do wydajności i konstrukcji jest wyjątkowo dobry.
Ta szykowna, prawie szlachetna pompka o długości ok. 23 cm wykonana z czarnego matowego aluminium waży 120 g, co jest całkowicie akceptowalną lub dobrą wagą dla wydajności pompy 5,5 HV, gdzie HV oznacza dużą objętość: mniej skoków pompy, większy objętość pompy. Jest również na tyle mały, że można go nosić w tylnej kieszeni lub przymocować do ramy za pomocą dedykowanych mocowań. Idealnie komponuje się z naszymi matowymi czarnymi felgami!
Dużą zaletą moim zdaniem jest wyciągany zawór: zwłaszcza jeśli chodzi o rower górski lub crossowy i psujesz się gdzieś na pochyłym terenie, wąż o długości ok. 12 cm zapewnia znacznie większą, a przez to przyjemną elastyczność: masz aby pompa nie była już ustawiona prostopadle do zaworu, co chroni zawór. Oszczędzasz energię i nerwy. I wtedy należy pochwalić ich osiągi: Bo po kilku uderzeniach (tj. jak na tak małą pompkę) opona się wybrzusza. To wydało mi się szczególnie imponujące.
Kiedy ostatnio miałem przyjemność przebić oponę na wyścigu i musiałem pompować oponę przez niesamowicie długi czas tzw. mikro pompką, mini pompka CON-TEC Air Support Pocket umocowała się na ramie mojego roweru na przyszłość. I to ku uciesze moich towarzyszy jazdy w przypadku przebicia opony.
Schreibe einen Kommentar