Kolarstwo MTB: Zaledwie tydzień po zwycięstwach w Chile Cecile Ravanel (Commencal Vallnord Enduro) i Richie Rude (Yeti / Fox Shox) wrócili na najwyższe podium pod koniec weekendu wyścigowego w Argentynie. Francuzka i Amerykanka po raz kolejny rozpoczną kolejną rundę jako liderzy klasyfikacji generalnej.
Druga runda Enduro World Series w Argentynie była kontynuowana tam, gdzie zakończyła się pierwsza runda: z dużą ilością kurzu i dramatyzmu. Dwa dni i zakurzone etapy stanowiły główną receptę na wyścig w Cerro Catedral. Po przejechaniu łącznie sześciu etapów Richie Rude mógł wspominać zwycięstwo w trzech etapach i zdobycie ponad siedmiu sekund przewagi. Drugie miejsce zajął Belg Martin Maes z GT Factory Racing Team, który z kolei uzyskał niemal 28-sekundową przewagę nad Samem Blenkinsopem z Nowej Zelandii. Nawet jeśli w tej chwili po dwóch wyścigach dominacja Richiego Rude'a wydaje się przytłaczająca, ostatnie słowo w sprawie Enduro World Series z pewnością jeszcze nie zostało wypowiedziane! Pozostało jeszcze kilka konkursów, a kolarze tacy jak Nico Lau (Cube Action Team) zawsze są gotowi na niespodzianki.
Debiutująca Casey Brown zajmuje drugie miejsce w EWS w Argentynie
W tej chwili widać także oznaki solowej rywalizacji kobiet: Francuzka Cecile Ravanel była w stanie wygrać aż pięć etapów, jedynie Kanadyjka Casey Brown (Trek) była raz szybsza. Ravanel przez dwa dni w Argentynie uzyskał niesamowitą przewagę ponad Kanadyjczykiem wynoszącą ponad 1:04.66 minuty. O tym, jak silna jest Francuzka, świadczy także dobry występ Kandydatki, która miała ponad 32 sekundy przewagi nad trzecią w tabeli Francuzką Isabeau Courdurier. Dobry występ zawodniczki drużyny Canyon, Ines Thoma, która zajęła czwarte miejsce, również był zadowalający. Sprawy będą również ekscytujące dla kobiet - między innymi ze względu na debiutantkę Casey Brown, która osiągnęła rewelacyjny wynik zajmując drugie miejsce w Argentynie!
Sieć
Zdjęcia (c): Enduro World Series, zdjęcia Duncana Philpotta
Schreibe einen Kommentar