Cyclocross: Belg Wout van Aert mistrzem świata w kolarstwie przełajowym 2016! W wyścigu w Heusden-Zolder, który był niezwykle emocjonujący na całym dystansie, mistrz świata do lat 23 z 2014 roku pokonał Larsa van der Haara i Kevina Pauwelsa. Broniący tytułu Matheiu van der Poel popełnił poważny błąd i zajął dopiero piąte miejsce.
Co za wyścig na Mistrzostwach Świata w przełajach przełajowych w Zolder dzisiejszego popołudnia. Przy typowej zimnej i deszczowej pogodzie oraz na błotnistym torze wielcy faworyci do tytułu, van Aert, van der Haar, van der Poel i Nys, prowadzili emocjonujący wyścig do ostatniej minuty. Szalony tłum na trasie stawił czoła pogodzie i stworzył niezrównaną atmosferę, nawet jeśli w pewnym momencie trochę przesadził.
Faworyci z Belgii i Holandii w żadnym momencie nie pozostawili wątpliwości, że będą walczyć o tytuł w pojedynkę – obrońca tytułu Mathieu van der Poel wraz z van der Haarem i van Aertem byli w stanie odjechać o kilka sekund na pierwsze okrążenie. W rezultacie doszło do kilku zmian prędkości i utworzyła się czołowa grupa ośmiu lub dziewięciu kierowców, którzy nie dali ani jednej dziesiątej sekundy swojego czasu. Jednak na czwartym okrążeniu Mathieu van der Poel popełnił błąd, który przekreślił jego szanse na tytuł i spowodował eksplozję wyścigu.
Van der Haar prowadził, a na tylnym kole miał van der Poela i van Aerta. Kiedy jednak holenderski obrońca tytułu musiał zejść z roweru na podjeździe, nie zwrócił uwagi na to, co dzieje się za nim i wskoczył na przednie koło swojego ścigającego van Aerta. Van der Haar skorzystał z okazji i był w stanie powiększyć swoją przewagę, podczas gdy dwaj rywale za nim wrócili do akcji dopiero po kilku niekończących się sekundach. Jednakże, podczas gdy van der Poel wydawał się całkowicie nietrafiony i coraz bardziej tracił, van Aert cofał się sekunda po sekundzie do prowadzącego Van der Haara z imponującym pokazem siły.
Wyścig na żywo
Holenderowi z przodu zrobiło się nieprzyjemnie – nie tylko z powodu presji ze strony prześladowców, ale także z powodu belgijskiego tłumu. Kufle z piwem leciały w jego stronę i został opluty. Zdecydowanie nie jest to ładna scena. „Filiżanki leciały ze wszystkich stron. Publiczność wygwizdała mnie tak głośno, że w pewnym momencie zdałem sobie sprawę: Oni się boją”. powiedział van der Haar po zakończeniu wyścigu. Czy to przez widzów, czy przez presję ścigających - okrążenie po okrążeniu, niegdyś tak komfortowe warunki topniały coraz bardziej, a na przedostatnim okrążeniu nadszedł czas: Wout van Aert go dogonił.
Nastąpił emocjonujący pojedynek pomiędzy dwoma równie silnymi kierowcami – z szczęśliwszym zakończeniem dla 21-letniego Belga. „Kiedy musiałem zejść z roweru na podjeździe, pomyślałem – to wszystko. Ale gdzieś jeszcze znalazłem trochę siły w nogach i nie chciałem tak przegrać. To była naprawdę walka do końca”. – powiedział świeżo upieczony mistrz świata. W końcu przekroczył linię mety pięć sekund przed van der Haarem. Pół minuty później linię mety minęli Kevil Pauwels i Sven Nys – ten ostatni w swoim ostatnim zawodowym wyścigu. Najlepszym Niemcem był Marcel Meisen na 10. miejscu.
Wynik końcowy Mistrzostw Świata w przełajach przełajowych 2016 mężczyzn
[łatwy stół th=„0″]1., Wout van Aert, Belgia, 1:05:52
2. Lars van der Haar, Holandia, 00:00:05
3. Kevin Pauwels, Belgia, 00:00:35
4., Sven Nys, Belgia, 00:00:39
5., Mathieu van der Poel, Holandia, 00:00:47
6., David van der Poel, Holandia, 00:01:03
7., Laurens Sweeck, Belgia, 00:01:11
8. Tom Meeusen, Belgia, 00:01:23
9., Radomir Simunek, Czechy, 00:01:37
10., Marcel Meisen, Niemcy, 00:01:43
[/łatwy stół]
Schreibe einen Kommentar