Kolarstwo: Amatorska scena wyścigów ma nowy przypadek dopingu: Oscar Tovar z Kolumbii pomógł mu w zwycięstwie w Gran Fondo w Nowym Jorku syntetycznym testosteronem. Pozytywna była również trzecia pani.
Próbki zostały pobrane przez Amerykańską Agencję Antydopingową (USADA) podczas zawodów w maju 2015 roku. Ponieważ zainteresowani sportowcy wątpili w wyniki i złożyli sprzeciw, wynik został upubliczniony dopiero po zakończeniu procedury. W rezultacie Tovar zostanie zdyskwalifikowany na dwa lata przez Światową Agencję Antydopingową (WADA). Dożywotni zakaz dotyczy wydarzeń GFNY, a ci, którzy uzyskają pozytywny wynik testu, muszą również pokryć poniesione koszty.
Walka z dopingiem jest Organizator wyścigu Uli Fluhme szczególną troskę. Urodzony w Tybindze, z własnej kieszeni sfinansował testy antydopingowe podczas swojego wyścigu w Nowym Jorku za 15.000 2012 euro. Nie wszyscy organizatorzy wykazują tak duże zaangażowanie w walkę z zakazanymi substancjami. Ale strategia przynosi również skutek: już w XNUMX roku dwóch uczestników uzyskało pozytywny wynik testu i zostało dożywotnio zbanowanych, a plotka powinna powoli krążyć, że seria GFNY jest traktowana poważnie. Velomotion rozmawiał z Fluhme o ostatnich przypadkach.
Uli, po pozytywnym teście antydopingowym zwycięzcy GFNY: Czy przeważa złość i rozczarowanie, czy też odczuwasz satysfakcję, że Twoje działania antydopingowe przynoszą efekty?
Jesteśmy oczywiście zdenerwowani i urażeni, że doper niszczy reputację naszej rasy i że świętowaliśmy to w dniu wyścigu. Z drugiej strony niewątpliwie ważniejsze jest zrobienie wszystkiego, co w naszej mocy, aby stworzyć uczciwe warunki dla naszej rasy. Integralną częścią tego są testy antydopingowe. Patrzenie w drugą stronę i nietestowanie to najgorsza rzecz, jaką może zrobić organizator wyścigu, ponieważ zachęca to do stosowania dopingu i oszukiwania zawodników. Naszym celem nie jest łapanie narkomanów, ale trzymanie ich z dala od naszych wydarzeń. Niestety oznacza to oczywiście również, że co kilka lat kogoś łapiemy.
Jak wspominasz wyścig z 2015 roku?
Nie możemy cofnąć się w czasie, aby uczcić podium prawdziwego zwycięzcy, ale upewnimy się, że przynajmniej prawdziwi zwycięzcy otrzymają swoje nagrody. Będziemy nadal walczyć o stworzenie uczciwych warunków wyścigowych poprzez testy w trakcie i poza zawodami, nawet jeśli oznacza to wysokie koszty.
Jak myślisz, co myśli sportowiec-amator, gdy używa zabronionych substancji w celu uzyskania przewagi konkurencyjnej?
To samo, co zawodowy sportowiec: ego. Żadna kwota nagrody pieniężnej na świecie nie usprawiedliwia bólu Tour de France. Najlepsi amatorzy to często tylko mniej utalentowani profesjonaliści. Ludzie żyją ironicznie i ciężko trenują.
A jaki masz przekaz dla takich uczestników?
Uczciwość jest niezastąpiona, ale jednocześnie jest swobodnie dostępna dla każdego. Doperzy mają tak samo mało miejsca w GFNY jak ludzie, którzy idą na skróty.
Jakie wnioski wyciągasz ze sprawy i jaka jest przyszłość GFNY (zarówno GFNY w Nowym Jorku, jak i World Series)?
Jak po pierwszych dwóch pozytywnych przypadkach w 2012 roku: kontynuujemy jak poprzednio. Testujemy i jedziemy wyraźną linią. Dotyczy to wyścigu NYC i, w miarę możliwości, wszystkich innych wyścigów GFNY na całym świecie.
Uli, dziękuję za rozmowę. Velomotion życzy samych sukcesów w walce z dopingiem!
Schreibe einen Kommentar