Kolarstwo: Tom Dumoulin (Giant-Alpecin) ma przed sobą dziewiąty etap tegorocznego Tour of Spain pomiędzy Torrevieja a Cumbre del Sol. Benitatxell wygrał. Imponującą dawką energii udało mu się wypchnąć Chrisa Froome (Sky) i Joaquima Rodrigueza (Katusha) na niezwykle stromą metę.
Na kolarzy czekał dzisiaj jeden z najkrótszych etapów Vuelty, liczący zaledwie 168 km, ale finał był szczególnie trudny. Na ostatnim okrążeniu na metę, po raz pierwszy po prawie 26 km, czekała niezwykle stroma (do 120%) Alto de Puig Llorenca. Więc nie było nic więcej niż wstępne przekomarzanie się.
Kilka kilometrów po starcie udało się odjechać dużej grupie 13 kolarzy, w tym Geraint Thomas (Sky), Nikolas Maes (Etixx-QuickStep) i Pavel Brutt (Tinkoff-Saxo). W rezultacie wszystko szło trochę gorzej, aż niestety po około 70 km nastąpiła kolejna poważna awaria. Podobnie jak wczoraj upadło wielu kolarzy, w tym Fabio Aru (Astana), Tom Dumoulin i Alejandro Valverde (Movistar). W przeciwieństwie do wczoraj, na szczęście większość uczestników wypadku kontynuowała wyścig, jedynie Thomas Degand (IAM) musiał zakończyć wyścig.
Czternastoosobowa grupa prowadząca przetrwała do momentu, gdy w programie po raz pierwszy znalazł się Alto de Puig Llorenca. Stroma droga nie tylko sprawiła, że przewaga nad peletonem, w którym większość pracy wykonali Katusha i Movistar, spadła do niecałych trzech minut, ale także grupa, która pracowała dość wcześniej wcześniej, stopniowo się rozpadała. Omar Fraile (Caja-Rural) zapewnił sobie prowadzenie w klasyfikacji górskiej, przed Peterem Serrym i Yohanem Bagotem (Cofidis). Na płaskim odcinku po zjeździe czołowa grupa ponownie powiększyła się do ośmiu kolarzy, a do stawki zabrakło około dwóch minut.
W końcu stało się tak, jak musiało i u podnóża ostatniej wspinaczki złapano uciekinierów. Joaquim Rodriguez, Alejandro Valverde i Nairo Quintana wywierają presję od pierwszych kilku metrów, Tom Dumoulin i zawodnik w czerwieni Esteban Chaves (Orica-GreenEdge) ledwo są w stanie dotrzymać kroku. Na pierwszych kilku metrach nie widać zwycięzcy Tour de France, Chrisa Froome'a. W rezultacie następuje atak za atakiem, najpierw Quintana, potem Valverde, a na końcu Tom Dumoulin. Podczas gdy profesjonaliści Movistar mogą zostać ponownie złapani, Dumoulin ucieka i odjeżdża na około 10 sekund.
W międzyczasie Chris Froome również był w stanie ponownie wypracować sobie drogę do przodu. Jak zwykle u Brytyjczyka, wskoczył na siodło z dużą kadencją i przecisnął się pomiędzy ludźmi z przodu, wśród których znalazł się także Fabio Aru. Ostatecznie o zwycięstwo tego dnia walczyli Joaquim Rodriguez, Tom Dumoulin i Chris Froome. Po tym, jak Holender wydawał się już pokonany, ponownie podkręcił temperaturę i wyprzedził Froome'a i Rodrigueza, co było prawdopodobnie największym sukcesem w karierze kolegi z drużyny Johna Degenkolba. Duże problemy miał Esteban Chaves w finale, w którym stracił ponad minutę do Dumoulina, który również przejął czerwoną koszulkę.
Wynik końcowy etapu 9 Vuelta a Espana
[łatwy stół th=„0″]1., Tom Dumoulin, Giant Alpecin, 04:09:55
2., Chris Froome, Niebo, 00:00:02
3., Joaquim Rodriguez, Katusha, 00:00:05
4., Fabio Aru, Astana, 00:00:16
5. Rafał Majka, Tinkoff-Saxo, 00:00:18
6., Nairo Quintana, Movistar, 00:00:20
7 miejsce, Alejandro Valverde, Movistar,
8., Nicolas Roche, Niebo, 00:00:31
9.,Domenico Pozzovivo,AG2R,00:00:33
10., Louis Meintjes, MTN-Qhubkea, 00:00:34
[/łatwy stół]
Schreibe einen Kommentar