Styl życia: Dosłownie w ostatniej sekundzie Antoine Bizetowi udało się wygrać zawody FMB World Tour Gold Event 26TRIX w Leogang. W superfinale Francuz ponownie postawił wszystko na jedną kartę i zepchnął na drugie miejsce ubiegłorocznego zwycięzcę Nicholi Rogatkina.
Choć Bizet już na treningu pokazał, że jest jednym z głównych faworytów zawodów, to zdobyte po dwóch przejazdach końcowych punkty nie wystarczyły na podium. Podczas swojego trzeciego i ostatniego przejazdu Francuz, który rywalizuje dla Kona Bicycles, zachwycił sędziów i 4.000 widzów cashrollem, flatspinem X-up, podwójnym backflipem, backflipem 360, barem na biodrze i frontflipem bez ręki. Dzięki temu przekonującemu występowi w ostatniej chwili z tronu zepchnięto wcześniej czołowego Amerykanina Nicoli Rogatkina.
Rogatkin sądził, że po swoim znakomitym pierwszym przejeździe jest bezpieczny i nie rozpoczął drugiego przejazdu – gra z ogniem, która tym razem nie opłaciła się Amerykaninowi. Niemniej jednak geniusz z USA był bardzo zadowolony ze swojego drugiego miejsca, zwłaszcza że zdobył tytuł zwycięzcy GoPro Best Trick. Mistrz combo Thomas Genon z Belgii zajął trzecie miejsce w 26TRIX przed Brytyjczykiem Samem Reynoldsem.
Z niecierpliwością oczekiwano także na pojawienie się legendy BMX Ryana Nyquista. Amerykanin, który zdobył już liczne medale na X Games, swoje pierwsze zawody w skokach w terenie na rowerze górskim pojechał w Leogang. Po niefortunnej kraksie w kwalifikacjach, liczba punktów nie wystarczyła, aby dostać się do finału.
Schreibe einen Kommentar