Kolarstwo: Aktualny mistrz Enduro World Series Jared Graves również nie weźmie udziału w dwóch kolejnych wyścigach EWS. Po tym, jak podczas upadku doznał kontuzji obu barków na kilka dni przed zawodami Crankworx w Nowej Zelandii, rekonwalescencja trwała dłużej, niż oczekiwano.
Sezon rozpoczął się obiecująco dla Jareda Gravesa. Ubiegłoroczny mistrz EWS i Enduro Dominator upadł podczas jazdy treningowej przed wyścigiem w Rotorua i doznał skręcenia stawu barkowo-obojczykowego obu barków. Choć nadal podróżował do Nowej Zelandii i widywano go na rowerze, to nie wystarczyło to na wymagające trasy Enduro World Series.
Po prawie dziesięciotygodniowej przerwie Graves skomentował teraz w wywiadzie swoją kontuzję i musiał poinformować, że będzie mu brakowało także Irlandii i Szkocji. Jak sam twierdzi, jest w dobrej formie, ramiona sprężyste, jednak ból jest zbyt duży przy nieprzewidywalnych manewrach i obciążeniach.
Zawodnik drużyny Yeti wypada zatem z wyścigu o koronę mistrza EWS. Chciałby jednak wrócić na start we Francji w połowie lipca i jest przekonany, że może powalczyć o zwycięstwo.
Schreibe einen Kommentar