Triathlon: Diana Riesler wygrała wczoraj Ironman Lanzarote. Z łącznym czasem 09:56:04 zawodniczka z Merseburga nie dała swojej konkurencji absolutnie żadnych szans – do drugiej Michi Herlbauer brakowało ponad kwadransa. Po raz kolejny pokazała wielką klasę, szczególnie na rowerze.
Na początku na Lanzarote panowały niemal tradycyjnie trudne warunki: w porywach wiatru dochodzących do 50 km/h impreza była jeszcze większym wyzwaniem niż dotychczas. Ostatecznie do mety dotrze tylko nieco ponad połowa startujących. Na początku stawka była jednak jeszcze w komplecie – w pływaniu dominowała Austriaczka Michi Herlbauer, ale Diana Riesler nie dała się otrząsnąć i wyszła z wody na czwartej pozycji, ze stratą 55 sekund do prowadzenia. Na rowerze żaden konkurent nie był w stanie nawet zacząć trzymać przed nią świeczki – mimo że Diana to zrobiła z nami na blogu zgłosiła początkowe problemy ze swoim nowym rowerem. W kolejnym maratonie trzecie miejsce wystarczyło do zapewnienia sobie zwycięstwa w klasyfikacji generalnej.
Jej drugie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej zawodów Ironman (po Ironman Malaysia we wrześniu 2014 r.) zapewniło jej także kwalifikację do październikowego wyścigu Ironman na Hawajach. Serdecznie gratulujemy Dianie i zespołowi TriPep!
Schreibe einen Kommentar