Kolarstwo: Na początku czterodniowej trasy Giro del Trentino słabszy niemiecki Bora-Argon 18 wygrał drużynową jazdę na czas. Zespół ProContinental pokonał zespoły WorldTour, takie jak Team Sky na drugim miejscu i Astana na trzecim miejscu.
Ostatecznie zaledwie mrugnięcie okiem dzieliło Bora-Argon 18 i jego kierowców Dominika Nerza, Emanuela Buchmanna, Paula Vossa, Cesare Benedettiego, Bartosza Huzarskiego, Patricka Konradma José Mendeza i Cristiano Salerno od drugiego w tabeli Team Sky, do którego zaliczało się WorldTour lider Richie Porte jest na początku. Obydwa zespoły dzieliło zaledwie kilka setnych, a każdy z nich uzyskał czas 14:05 minuty. Trzecia drużyna Astana potrzebowała jednak 13,3:14 minut na pokonanie 09-kilometrowej trasy z Riva del Garda do Arco.
Na szczycie klasyfikacji generalnej znajduje się 22-letni Włoch Cesare Benedetti z szeregów Bora-Argon 18 – oczywiście coś wyjątkowego w jego domowym meczu, o czym wie dyrektor sportowy Enrico Poitschke: „To spełnienie marzeń Cesare. To jego trasa koncertowa po domu i teraz ją prowadzi. Benedetti powinien nadal cieszyć się tą chwilą, ponieważ jest wysoce wątpliwe, czy jutro faworyci Australijczyka Richiego Porte dadzą się ponownie oszukać. Czeka Cię wymagający etap o falistym profilu, czterech wspinaczkach podzielonych na kategorie i górskim finiszu.
Schreibe einen Kommentar