Kolarstwo: Kilka minut temu, po wczorajszym prologu, dobiegł końca pierwszy etap wyścigu Paryż-Nicea. W sprincie masowym Norweg Alexander Kristoff (Katusha) pokonał Nacera Bouhanniego (Cofidis) i Bryana Coquarda (Europcar). Na ostatnich kilku metrach nogi Johna Degenkolba ugięły się.
Z Saint-Rémy-lès-Chevreuse do Contres było w większości spokojnie 196 km. Po około 40 km francuski duet Anthony Delaplace (Bretgane-Seche) i Thomas Voeckler (Europcar) podjął próbę ucieczki, która szybko się powiodła i trwała aż do 2 km przed metą. W międzyczasie Voeckler i Delaplace mieli ponad 5-minutową przewagę nad peletonem, co po 100 km na krótko przyspieszyło, powodując zmniejszenie przewagi do 2:30, która następnie stopniowo topniała.
Pomiędzy nimi nastąpił moment szoku: z tyłu boiska kolega Tony’ego Martina z drużyny Etixx-Quick Step, Tom Boonen, uderzył w tylne koło mężczyzny poprzedzającego i upadł. Z twarzą wykrzywioną w bólu, siedział na ulicy trzymając się za ramię – dopiero po kilku minutach ogłoszono jego wycofanie się z wyścigu. Nie ma jeszcze dalszych informacji na temat kontuzji, ale należy się obawiać, że Belg doświadczy gorzkiej porażki na krótko przed swoim ukochanym sezonem w klasycznych stylizacjach.
Duet Voeckler / Delaplace faktycznie utrzymywał się na czele stawki aż do 2 km przed metą, ale potem przyjechały sprinterskie pociągi wielkich faworytów – Katusha, Giant-Alpecin i Orica GreenEdge. John Degenkolb rozpoczął sprint z bardzo obiecującej pozycji, ale niestety wyczucie czasu nie było dobre – zdecydowanie za wcześnie złapał go wiatr i musiał zatrzymać się przed metą i patrzeć, jak Alexander Kristoff pewnie pokonuje Nacera Bouhanniego i Bryana Coquarda . Norweg potwierdził swoją znakomitą formę po bardzo dobrych występach w Katarze i Omanie i wydaje się być przygotowany na misję Mediolan-San Remo w celu obrony tytułu.
Choć Degenkolb był wyraźnie zawiedziony po finale etapu, był powód do radości: w klasyfikacji generalnej 26-letni Turyngii awansował na czwarte miejsce i tym samym plasuje się bezpośrednio za Tonym Martinem, który był w stanie obronić trzecie miejsce. Wczorajszy zwycięzca etapu Michał Kwiatkowski jutro także wystartuje w kolorze żółtym.
Paryż – Nicea, I etap, wynik końcowy
[łatwy stół th=„0″]1., Alexander Kristoff, NOR, Katusha, 05:15:18
2., Nacer Bouhanni, FRA, Cofidis,
3 miejsce, Bryan Coquard, FRA, Europcar,
4., Heinrich Haussler, AUS, IAM,
5., Jose Joaquin Rojas, SPA, Movistar,
7 miejsce, Moreno Hofland, NED, LottoNL-Jumbo,
8. Niccolo Bonifazio, Włochy, Lampre Merida,
9., Ben Swift, Wielka Brytania, Zespół Sky,
10 miejsce, Michael Matthews, Australia, Orica GreenEdge,
Uznanie Paryż-Nicea, 09 marca
[łatwy stół th=„0″]1 miejsce, Michał Kwiatkowski, POL, Etixx – Quick Step, 05:22:58
2. miejsce, Rohan Dennis, Australia, zespół wyścigowy BMC,
3., Tony Martin, GER, Etixx – Szybki krok, 0:00:07
4. John Degenkolb, GER, Team Giant-Alpecin, 0:00:09
5. miejsce, Luis Leon Sanchez, SPA, Astana Pro Team, 0:00:10
6 miejsce, Lars Boom, NED, Astana Pro Team,
8 miejsce, Michael Matthews, Australia, Orica GreenEdge,
7 miejsce, Sylvain Chavanel, FRA, IAM Cycling,
9 miejsce, Tom Dumoulin, NED, Team Giant-Alpecin, 0:00:13
10 miejsce, Geraint Thomas, Wielka Brytania, Team Sky,
Schreibe einen Kommentar