Kolarstwo: Na Mistrzostwach Europy w Maratonie w Singen 10 maja 2015 r. spotkają się dwie legendy kolarstwa górskiego. Podczas Rothaus Hegau Bike-Marathon 2015 Norwegowie Gunn-Rita Dahle-Flesjaa i Sabine Spitz z Murg-Niederhof ustanowili pierwszą atrakcję sezonu i walczą o niebieską koszulkę EM.
Historia tych dwóch pań jest długa na całą stronę. Gunn-Rita Dahle-Flesjaa, mistrzyni olimpijska z 2004 roku, 28-krotna (rekordowa) zdobywczyni Pucharu Świata, dziewięciokrotna mistrzyni świata i ośmiokrotna mistrzyni Europy, jest uważana za najbardziej utytułowanego kolarza górskiego wszechczasów. „Pierwsza Dama” w branży MTB, która właśnie skończyła 42 lata, zapowiedziała, że wystartuje w Singen.
Nie da się ukryć, że będzie i chce walczyć o tytuł, bo mama syna to wciąż jedna z najlepszych na świecie – w obu dyscyplinach: maratonie i przełajach.
Dotyczy to również Sabine Spitz (44). Pochodzący z Południowej Badenii od 15 lat jest nie tylko odnoszącym największe sukcesy niemieckim kolarzem górskim, ale także jednym z najlepszych na świecie. Żadnemu innemu motocykliście nie udało się zdobyć trzykrotnie medali olimpijskich (złoto 08, srebro 12, brąz 04), ona ma na swoim koncie łącznie 28 medali międzynarodowych.
Dwa lata temu, gdy w Singen wręczano tytuły mistrzyni Europy, brązowy medal zdobyła Sabine Spitz. Raz w 2007 roku w St. Wendel stanęła na najwyższym stopniu podium w maratonie na Mistrzostwach Europy, raz w 2009 roku w Grazu zdobyła tytuł mistrzyni świata. W zeszłym roku w RPA zdobył srebro na mistrzostwach świata na długim dystansie.
Gunn-Rita Dahle-Flesjaa była mistrzynią Europy w maratonie w 2006 i 2009 roku. Jednak już pięć razy była mistrzynią świata na długich krawędziach, ostatnio w 2013 roku. W przeciwieństwie do swojego długoletniego rywala Spitz, nigdy nie wystartowała w Rothaus Hegau Bike-Marathon.
„Mistrzostwa Europy w maratonie będą moim pierwszym wydarzeniem sezonu”, wyjaśnia Dahle-Flesjaa. Dwa tygodnie później w tej samej formie chce wystartować na starcie mistrzostw świata w Czechach. Błyskawiczne przygotowania pokazują, jak poważnie traktuje mistrzostwo Europy. "Plan jest taki, żeby w poniedziałek pojechać do Singen, żeby poznać trasę"– mówi Skandynaw, znany jako perfekcjonista.
Występ dwóch legend MTB powinien być szczególną gratką dla publiczności w Singen. Prawdopodobnie również dla licznych motocyklistów hobbystów, którzy mogą bawić się w Hegau na tym samym terenie co profesjonaliści. W zeszłym roku było ich ponad 1000.
Schreibe einen Kommentar