Dla wielu sezon rowerowy kończy się na początku października wraz z ostatnimi ciepłymi dniami, ale dla mnie tak naprawdę wtedy się zaczyna. W deszczu, wietrze i śniegu wyciągam rower crossowy z piwnicy i gonię ostatnich spacerowiczów i psy z parków i lasów.
Od teraz postaram się na bieżąco informować Was o relacjach i informacjach ze sceny przełajowej tutaj na Velomotion.
Mam nadzieję, że zainspiruję Cię do crosssportu dzięki informacjom poufnym z Belgii, Holandii i USA, ale także dzięki doniesieniom o niemieckiej scenie wyścigowej, częściowo z moich własnych doświadczeń wyścigowych.
Zanim opowiem o nadchodzącym weekendzie, pozwólcie, że się przedstawię:
Nazywam się Tim Rieckman. W wieku 23 lat jeżdżę głównie na przełajach i wyścigach szosowych w męskiej elicie, obecnie jeszcze w drużynie BOC auf bike-Bergamont-Racing Team. Ponieważ pochodzę z najpiękniejszego miasta świata, Hamburga, moje trasy treningowe można znaleźć również w północnych Niemczech. Od najmłodszych lat regularnie startuję, zwłaszcza w wyścigach w północnych Niemczech. W ostatnich latach byłem w stanie stale się poprawiać, tak że w zeszłym roku zająłem 13. miejsce na Mistrzostwach Niemiec w Biegach Przełajowych, tracąc tylko miejsce w pierwszej dziesiątce. Celem na ten sezon jest zajęcie czołowej pozycji i zajęcie miejsca w pierwszej dziesiątce; ale chciałbym też obronić tytuł mistrza kraju związkowego w Dolnej Saksonii.
Chociaż kolarstwo jest dla mnie bardzo ważne, jestem zatrudniony na pełny etat w Norddeutscher Rundfunk. Tutaj po 3 latach ukończyłem szkolenie jako projektant mediów dla obrazu i dźwięku.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o mnie i moich wycieczkach rowerowych, więcej informacji znajdziesz na stronie Facebook lub Strava.
Ponieważ do nadchodzącego weekendu zostało niewiele czasu, chcę szybko zwrócić uwagę na jeden z nielicznych międzynarodowych wyścigów w Niemczech. W Mannheim, w sobotę 25.10.2014 października XNUMX r. na stadionie Rudi i Willi Altig Radstadion odbędą się zawody „Cyclocross Cup of the Rhine-Neckar Sports Region”. Jeśli po długim lecie zostało ci jeszcze trochę ziarna, możesz rano sprawdzić się na torze zawodowców w wyścigu hobby/Jedermann. Po południu będzie można obejrzeć wyścig elit ze startami z Niemiec, Francji, Szwajcarii i Belgii.
Niestety, Philipp Walsleben musiał odwołać swój start w krótkim czasie po tym, jak poprzednie wyścigi nie potoczyły się zgodnie z oczekiwaniami. Dlatego on i jego drużyna przez najbliższe dwa tygodnie będą jechać na zgrupowanie do Hiszpanii.
Na start wrócę dopiero w ostatni weekend października, o czym również zdam relację tutaj.
Do tego czasu łańcuch w prawo...!
Tim
Schreibe einen Kommentar