Kolarstwo: to działa w przypadku Matthiasa Brändle'a. Austriak potrzebował zaledwie 205 kilometrów, aby ponownie świętować. W Hemel Hempstead, podobnie jak poprzedniego dnia, zapewnił sobie zwycięstwo. Tym razem jednak z czołowej trójki, z której pochodzi również nowy noszący żółtą koszulkę.
Po prawie 50 kilometrach Brändle zjechał z boiska wraz z Alexem Dowsettem (Movistar) i Thomasem Stewartem (Madison Genesis), a następnie otworzył prowadzenie na dobre pięć minut.
Na wyboistej trasie trójka zaciekle broniła prowadzenia i ostatnie dziesięć kilometrów pokonała w niecałe trzy minuty. I tutaj również trio się zgodziło.
W sprincie Brändle nie miał wtedy problemu z pokonaniem Dowsetta i Stewarta. Ponieważ stawka wokół lidera generalnego Michała Kwiatkowskiego (Omega Pharma-QuickStep) dojechała do mety dopiero prawie dwie minuty później, Dowsett również był zadowolony. Brytyjczyk prowadzi teraz w klasyfikacji generalnej z przewagą 34 sekund nad Kwiatkowskim i 40 sekund przed Edoardo Zardinim (Bardiani-CSF).
Schreibe einen Kommentar